W Kijach uroczyście przekazano i poświęcono nowy wóz strażacki. To średni samochód ratowniczo-gaśniczy, który otrzymała tamtejsza jednostka.
Jak powiedział prezes OSP Paweł Fiuk, auto będzie służyło do działań ratowniczych w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach.
– Samochód jest nowoczesny z napędem na cztery koła, ze zbiornikiem 3 tys. litrów wody. Będzie nam służył do jazdy w terenach podmokłych, bagiennych, leśnych. Na wyposażeniu znajduje się sprzęt hydrauliczny m.in. do cięcia, podręczny sprzęt burzący, stosowany podczas katastrof budowlanych czy pracach rozbiórkowych. Jesteśmy przystosowani do wszelkich działań – mówi.
Wójt gminy Kije Tomasz Socha dodał, że to drugi wóz przekazany ochotniczym strażom pożarnym w gminie Kije. W 2021 roku urząd sfinalizował zakup nowego auta dla OSP we Włoszczowicach. Zaznaczył, że obie jednostki działają w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Liczy, że nowe wozy będą służyć druhom do efektywniejszego niesienia pomocy w sytuacjach zagrożenia.
– I to nie jest nasze ostatnie „słowo”. Już myślimy o wybudowaniu większych garaży dla tych samochodów. To drogie sprzęty, dobrze wyposażone. Wspólnie z druhami musimy zadbać o to, by służyły jak najdłużej – dodał.
Koszt pojazdu to niemal 940 tys. zł, z czego 500 tys. zł to nagroda za wysoki poziom wyszczepień przeciwko COVID-19, a prawie 380 tys. zł to środki własne z budżetu gminy. 40 tys. zł pochodzi z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej i do tego 20 tys. zł, które przeznaczyli mieszkańcy Kijów z funduszu sołeckiego.
Ochotnicza Straż Pożarna w Kijach została założona w 1922 roku. Obecnie liczy 33 członków.