Jadąc do pracy w poniedziałek (23 stycznia) rano zastępca komendanta policji w Radomiu potrącił pieszego na drodze powiatowej w gm. Kowala. 37-latek z obrażeniami niezagrażającymi życiu został odwieziony do szpitala. Śledztwo ws. wypadku prowadzi prokuratura Rejonowa Radom Zachód.
„Kierujący bmw 48-letni mężczyzna (z-ca komendanta policji w Radomiu – dop. PAP) jadąc w kierunku Radomia, w trakcie wyprzedzania innego pojazdu, potrącił idącego lewą stroną jezdni pieszego. 37-letni mężczyzna z obrażeniami ciała niezagrażającymi życiu został przewieziony do szpitala w Radomiu” – przekazała rzeczniczka. Dodała, że obaj uczestniczy zdarzenia byli trzeźwi.
Ze względu na to, że w zdarzeniu tym udział brał funkcjonariusz policji, czynności na miejscu zdarzenia wykonywane były pod nadzorem prokuratora. „Wykonano oględziny pojazdu i miejsca zdarzenia. Ze względu na uszkodzenia pojazdu zatrzymano dowód rejestracyjny” – powiedziała Kucharska.
Śledztwo ws. wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód. „Prokurator, który wykonywał czynności na miejscu zdarzenia uznał, że w danej sytuacji nie ma konieczności zatrzymania prawa jazdy. Czynność ta jest czynnością fakultatywną i dokonuje się takiego zatrzymania w oparciu o ustalenia na miejscu zdarzenia” – powiedziałaś PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.
Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 177 § 1 kodeksu karnego, który mówi, że „Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3″.
Niezależnie od prokuratorskiego postępowania, okoliczności wypadku badać ma Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu.