Do czwartku Polska będzie w zasięgu klina wyżu znad Rosji, od piątku dostanie się w zasięg kolejnego wyżu, tym razem znad Atlantyku. Pozostaniemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim z pochmurną pogodą.
We wtorek (24 stycznia) pochmurno, na północy rozpogodzenia, ponownie pogodnie w górach oraz na Podhalu. Miejscami na wschodzie oraz południu słabe opady deszczu lub mżawki, lokalnie śniegu. Rano miejscami na wschodzie możliwa marznąca mżawka. Mglisto. Temperatura maksymalna od -1°C do 4°C. Wiatr słaby, przeważnie północny i północno-wschodni.
W środę (25 stycznia) nadal sporo chmur, ale rozpogodzenia powinny pojawić się na przeważającym obszarze kraju. Rano ponownie na wschodzie możliwa marznąca mżawka. Temperatura maksymalna od 0°C do 4°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zmieniających się.
W czwartek (26 stycznia) zachmurzenie duże, na wschodzie i południu kraju rozpogodzenia. Jedynie miejscami nad morzem opady deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna od 1°C do 3°C, tylko na Podhalu -2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków wschodnich, na północy kraju południowy i południowo-zachodni.
W piątek (25 stycznia) ponownie sporo chmur i miejscami pojawią się opady śniegu, na północy także deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna od 0°C do 4°C, na Podhalu -4°C. Wiatr słaby i umiarkowany, na Pomorzu porywisty, północny i północno-wschodni
W sobotę (26 stycznia) sporo chmur, ale od północy zacznie się rozpogadzać. W centrum i na południu zanikające opady śniegu. Temperatura maksymalna od -1°C do 3°C, na Podhalu -3°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych.
W niedzielę (27 stycznia) pochmurno z opadami śniegu, na północy także deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna od 0°C do 5°C, na Podhalu -2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, w porywach do 60 km/h, zachodni i południowo-zachodni.