Projekt ustawy o rencie wdowiej – to jeden z tematów dzisiejszej (czwartek, 16 lutego) konferencji prasowej w Sandomierzu Andrzeja Szejny.
Parlamentarzysta stwierdził, że to rozwiązanie ma przywrócić godną emeryturę, czy rentę i zwrócić pieniądze, które małżonek przed śmiercią wpłacał do ZUS czy też do innych funduszy. Wdowa lub wdowiec po śmierci swojej żony dziedziczyłby – w myśl projektu tej ustawy – połowę renty czy emerytury swojej partnerki czy partnera.
– W sytuacji, gdy jedno z małżonków umiera, rachunki zostają, trzeba związać koniec z końcem, ta sytuacja jest tragiczna i nie może tak być – dodał poseł Andrzej Szejna.
Przedstawił też propozycję Nowej Lewicy dla młodych ludzi. To tanie mieszkania, ze stałym niskim czynszem, które budowane byłyby przez samorządy. W latach 2025- 2029 takich mieszkań miałoby powstać 300 tysięcy.
– Dzisiaj kilkadziesiąt procent młodych ludzi nie ma możliwości zakupu mieszkania, nie ma możliwości starania się o kredyt, więc jak w takiej sytuacji myśleć o zakładaniu rodziny i o dzieciach. To jest jeden z powodów dla których mamy dzisiaj ujemny przyrost naturalny w Polsce – stwierdził Andrzej Szejna.
W Polsce 60 proc. osób w wieku od 25 do 29 lat mieszka ze swoimi rodzicami, natomiast w Niemczech jest to 4 proc., a w krajach skandynawskich kilkanaście procent.
Podczas konferencji poseł Nowej Lewicy mówił także o tym, że w związku z jesiennymi wyborami parlamentarnymi rozpoczyna się konstruowanie listy w województwie świętokrzyskim. Poseł nie wyklucza, że połowę tej listy zajmą kobiety.
– Czujemy odpowiedzialność i wydaje się, że Lewica może w przyszłości współtworzyć rząd. To oznacza, że te wszystkie postulaty, jak np. renta wdowia czy mieszkania dla młodych muszą być zrealizowane, inaczej w żadną koalicję nie wejdziemy – stwierdził poseł Andrzej Szejna.
Po konferencji poseł i jego współpracownicy, na Placu 3 Maja w Sandomierzu zbierali podpisy pod projektem ustawy o rencie wdowiej. Odbywa się to dziś także na terenie całej Polski.