Na 39 drzewach między Doliną Silnicy a ulicą Wiosenną w Kielcach pojawiły się tajemnicze oznaczenia. W ich pobliżu wycięto też wiele samosiejek i przycięto gałęzie. Mieszkańcy okolicy zastanawiają się, czy to przygotowanie do usunięcia drzew i budowy bloku mieszkalnego?
Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc, przyznaje, że była tam planowana inwestycja deweloperska.
– Wniosek o ustalenie warunków zabudowy złożono 31 sierpnia 2021 roku. Dotyczył on inwestycji polegającej na budowie budynku wielorodzinnego o sześciu kondygnacjach. Inwestorem była firma Becher Development Sp. z o.o. W przedmiotowej sprawie przygotowano analizę krajobrazową inwestycji, z której wynika, że bryła projektowanego budynku jest elementem obcym i niepożądanym w krajobrazie Doliny Silnicy. Ponadto, zgodnie z opinią Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, teren objęty inwestycją w chwili obecnej nie posiada dostępu do drogi publicznej – tłumaczy rzecznik.
W związku z tym wniosek został wycofany 18 stycznia 2023 roku, a dwa dni później postępowanie zostało umorzone. Dodatkowo do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Kielce trafił wniosek o zgodę na wycinkę 39 drzew znajdujących się na tym terenie, lecz on również został odrzucony.
– Wczoraj (21 lutego) po zgłoszeniu interwencyjnym Straż Miejska w Kielcach podjęła działania polegające na wizji okolic ul. Jaworowej, w pobliżu bloku przy ul. Wiosennej 7. Na niezamieszkałej i nieogrodzonej działce stwierdzono wycięte drzewa o obwodach pni od 5 cm do 20 cm – dodaje rzecznik.
Notatka straży miejskiej w tej sprawie zostanie przekazana do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska. Urzędnicy rozpoczną postępowanie zmierzające do ukarania właściciela działki grzywną.