Jacek Kiełb w 71. minucie meczu w Grodzisku Wielkopolskim Korony Kielce z Wartą Poznań wszedł na boiska za Dominicka Zatora i zaliczył w ten sposób 250 mecz w ekstraklasie. 35-letni piłkarz ma na koncie 56 goli i 23 asysty na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Co ciekawe, wychowanek Pogoni Siedlce debiutował w elicie na tym samym obiekcie w maju 2006 roku. Wówczas „żółto-czerwoni” wygrali z Groclinem Dyskobolią 3:0, po golach Marcina Robaka, Krzysztofa Gajtkowskiego i Mariusza Zganiacza.
– Tak się rzeczywiście złożyło, że debiutowałem na tym stadionie, a teraz miałem jubileuszowy występ. Zaliczyłem asystę, miałem okazję do strzelenia gola, ale brakuje mi trochę pewności siebie – stwierdził popularny „Ryba”.
Tym razem Korona w Grodzisku Wielkopolskim doznała bolesnej porażki z Wartą Poznań 1:5. Jacek Kiełb miał asystę przy golu Kacpra Kostorza.
– Szkoda, że tak wysoko przegraliśmy, ale cały czas nastawiam chłopaków na pozytywne patrzenie w przyszłość – zakończył.
Jacek Kiełb jest z pewnością ikoną kieleckiego klubu, w którego barwach rozegrał w sumie 276 meczów.