Około 400 pątników wzięło udział w ekstremalnej drodze krzyżowej na Święty Krzyż.
Pierwsi pątnicy dotarli do Sanktuarium już po godz. 5.00. Po drodze rozważali mękę Chrystusa. W tym roku rozważania pod hasłem „Współpracownicy Prawdy”, nawiązywały do pontyfikatu Benedykta XVI.
Wśród pątników, którzy wyruszyli na Święty Krzyż była m.in. pani Anna z Suchedniowa.
– Pierwszy raz pielgrzymowałam na Święty Krzyż. Uważam, że taka forma medytacji, religijności jest najlepsza. Podejmujemy pewien wysiłek, mierzymy się z samym sobą. Szło się bardzo ciężko. Deszcz zaczął padać późno w nocy, ale już wcześniej było bardzo mokro. Wielokrotnie nogi grzęzły mi w błocie po kolana – przyznała pani Anna.
W ekstremalnej drodze krzyżowej na Święty Krzyż udział wziął także pan Artur z Kielc.
– Po raz pierwszy brałem udział w takiej drodze krzyżowej. Szedłem w intencji rodzinnej. Co roku odkładałem tego typu pielgrzymkę, ale w tym w końcu się zdecydowałem. Przez trzy czwarte drogi towarzyszyło nam błoto, ale warto przeżyć taką drogę krzyżową – dodał pan Artur.
Organizatorem ekstremalnej drogi krzyżowej na Święty Krzyż było Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Kieleckiej.