W 15. kolejce I ligi piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball przegrały w Lublinie z AZS UMCS 25:28 (9:13). Najwięcej bramek dla kielczanek zdobyły Agnieszka Młynarska-Papaj – 7 i Martyna Szymanik – 5. W zespole akademiczek najskuteczniejsza była autorka 10 goli Julia Skubacz.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla Korony. Zespół szybko „złapał’ trzy kary i po 15 minutach przegrywał 2:11. W drugiej połowie kielczanki ambitnie goniły wynik i w 53 min. przegrywała już tylko 24:25. Niestety, błędy w podaniach w końcówce sprawiły, że to AZS cieszył się ze zwycięstwa.
– Początek ustawił ten mecz. Rywalki łatwo rzucały bramki czy to z kontry, czy też w przewadze. Nie można moim zawodniczkom odmówić ambicji, bo podjęły walkę, ale dziś to było za mało. Zabrakło też skuteczności, bo stwarzaliśmy dogodne sytuacje i ze skrzydeł i z rozegrania. Przy odrobinie szczęścia ten mecz mógł zakończyć się korzystniejszym dla nas wynikiem – podsumował trener kielczanek Paweł Tetelewski.
Za tydzień, w sobotę (18 marca) Suzuki Korona Handball zmierzy się przed własną publicznością z niżej notowanym SPR Handball Rzeszów. Mecz w hali przy ul. Krakowskiej rozpocznie się o godzinie 12.00.