Pierwszoligowi piłkarze ręczni KSSPR Końskie pokonali na wyjeździe w zaległym meczu z 12. kolejki ASPR Zawadzkie 36:20 (13:10).
Najwięcej bramek dla gości zdobyli: Przemysław Matyjasik – 8 oraz Rafał Biegaj i Michał Włodarski po 7. W zespole z Zawadzkich najskuteczniejszy był autor sześciu goli Adrian Przybysz.
– Obawialiśmy się tego meczu, bo przez kontuzje i choroby pojechaliśmy tylko w 10-ososbowym składzie, w tym dwóch bramkarzy. Początek był nerwowy z obydwu stron. Żadna z drużyn nie uzyskała większej przewagi. Dopiero w 28 min. odskoczyliśmy na trzy bramki. W drugiej połowie kontynuowaliśmy swoją grę, a rywale robili się coraz bardziej nerwowi i popełniali coraz więcej błędów. Metodycznie graliśmy w ataku i powiększaliśmy przewagę. Muszę pochwalić cały zespół. Świetnie spisali się obydwaj bramkarze i kapitalnie zagrał Przemek Matyjasik, który do swoich ośmiu bramek dołożył mnóstwo asyst – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener KSSPR Mirosław Curyło.
W sobotę (18 marca) piłkarze ręczni z Końskich zmierzą się na własnym parkiecie z SMS ZPRP II Kielce. Spotkanie w hali przy ul. Stoińskiego rozpocznie się o godzinie 18.00.