Kyryło Petrow jest jednym z podstawowych piłkarzy Korony. 32-letni Ukrainiec zaliczył w tym sezonie siedemnaście meczów PKO BP Ekstraklasy, z czego w trzynastu grał od pierwszej do ostatniej minuty. Wychowanek Dynama Kijów na początku występował na pozycji stopera, ale wiosną z powodzeniem radzi sobie jako defensywny pomocnik.
– To nic wielkiego. Nie jestem już młodym zawodnikiem i dla mnie nie ma różnicy. Jakby trener powiedział, że mam grać na prawej obronie, to bym grał. Jesteśmy profesjonalistami i nie możemy stwierdzić, że nie zagramy na tej, czy innej pozycji. Jak nie możesz tego zaakceptować, to zmień zawód. Rozegrałem już tyle meczów, że pomaga mi doświadczenie. Jak byłem młody, to z pewnością więcej biegałem. Teraz wiem kiedy muszę przyspieszyć i jak się ustawiać na boisku, żeby nie tracić tyle sił – stwierdził urodzony w Kijowie zawodnik.
Kyryło Petrow był już piłkarzem Korony w 2014 roku. Rozegrał w ekstraklasie dwadzieścia meczów i strzelił jednego gola. Wówczas również występował na pozycji defensywnego pomocnika. Z Kielc przeniósł się do Kazachstanu, do klubu Ordabasy Szymkent. Później występował jeszcze w Olimpiku Donieck, Neftçi Baku i Kołosie Kowaliwka.
Największym sportowym sukcesem w karierze Kyryło Petrowa było wywalczanie z reprezentacją Ukrainy w 2009 roku mistrzostwa Europy U19. W finale gospodarze turnieju pokonali 2:0 rówieśników z Anglii.