Pierwsi kierowcy, którzy chcą wymienić opony zimowe na letnie, pojawili się już w zakładach wulkanizacyjnych. Warto pomyśleć nad tą usługą wcześniej, gdy nie ma jeszcze kolejek.
Wiesław Kobiec z zakładu przy ulicy Warszawskiej w Kielcach informuje, że opony należy wymienić, gdy temperatura na zewnątrz wynosi około 7 stopni Celsjusza.
– Największego ruchu spodziewamy się jednak, gdy temperatura za oknem będzie utrzymywała się na poziomie 15 stopni Celsjusza – mówi Wiesław Kobiec.
Jak dodaje, w jego zakładzie od jesieni nie wzrosły ceny za usługę, co oznacza, że rozpoczynają się od 120 zł.
Tomasz Klimczewski z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach przypomina, że w Polsce nie ma obowiązku wymiany opon zimowych na letnie. Funkcjonariusz zachęca jednak do wykonania tej usługi i regularnego sprawdzania stanu opon.
– Opony wymieniamy, ponieważ różnią się od siebie bieżnikiem oraz składem mieszanki, z której zostały wyprodukowane. Inny jest bieżnik w oponie zimowej, która jest bardziej miękka, dzięki czemu samochód ma większą przyczepność przy niższych temperaturach. Gdy jest cieplej, lepszymi parametrami charakteryzują się tzw. opony letnie. Podstawową wartością jest przyczepność, co bezpośrednio wpływa na długość hamowania, a to z kolei na bezpieczeństwo jazdy. Przed wymianą należy sprawdzić także, czy nie są one już zużyte – dodaje policjant.
Wiele osób decyduje się także na zakup opon wielosezonowych. Jak przekonują eksperci, to dobre rozwiązanie szczególnie dla niewielkich, miejskich pojazdów. Na tego typu oponach można przejechać 40-50 tys. km.