– Ci, którzy postponują dziś postać Jana Pawła II robią błąd. Ci, którzy go wykorzystują politycznie robią błąd – mówił w Busku-Zdroju lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. O komentarz do dyskusji wokół św. Jana Pawła II został poproszony podczas otwartego spotkania z mieszkańcami.
– Trzeba mu oddać szacunek z racji tych niepodważalnych dokonań, które ma, tj. wolności, demokracji, niepodległości, pełnej suwerenności Polski, praw człowieka, wszystkiego, czego dokonał podczas swojego życia i nie tylko pontyfikatu – mówił polityk.
Podczas spotkania Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się także m.in. do akcji stowarzyszenia „Oszukana wieś”, które w piątek (17 marca) zablokowało wejście do Targów Kielce wicepremierowi i ministrowi rolnictwa Henrykowi Kowalczykowi. Szef ludowców zapowiedział złożenie w przyszłym tygodniu wniosku o odwołanie ministra rolnictwa. Stwierdził, że akcja rolników to wyraz złości, desperacji i dramatu, który się dzieje na polskiej wsi.
– 120 tys. gospodarstw upadło, spadły ceny zboża, drożeją wszystkie inne usługi i produkty związane z obsługą gospodarstwa, chociażby prąd. Nie ma podwyższonych dopłat, tych powodów jest bardzo dużo – mówił.
Pytany o zmiany dla kobiet po nadchodzących wyborach, Kosiniak-Kamysz mówił o oddaniu głosu kobietom, żeby mogły w referendum zdecydować, jakie rozwiązania dotyczące zasad przerywania ciąży chcą, żeby w Polsce funkcjonowały.
– Nikt ze środowisk politycznych nie proponuje takiego upodmiotowienia w podejmowaniu tej decyzji przez kobiety, jak my z Szymonem Hołownią, bo jest to referendum na liście naszych wspólnych spraw – dodał.
Polityk dodał, że po wygranych przez PSL wyborach parlamentarnych Polacy będą mogli liczyć na bezpieczeństwo narodowe, energetyczne, żywnościowe i rozwój przedsiębiorczości małych i średnich firm.
– Na uczciwą Polskę, gdzie będzie dziedziczenie emerytury, gdzie praca się będzie opłacać, gdzie ruszymy z programem demograficznym i mieszkaniowym, żeby odbudować potencjał Polski. Ponadto, na uspokojenie relacji z Unią Europejską i uzyskanie środków z Krajowego Planu Odbudowy – zaznaczył.