W 25. kolejce 3. ligi druga drużyna Korony Kielce wygrała przed własną publicznością z walczącą o utrzymanie Lublinianką Lublin 3:2 (0:0).
Pierwszego gola dla gospodarzy strzelił Jakub Konstantyn (55.), kolejne dwa dołożył Adrian Danek (65., 90.). Dla gości bramki zdobyli Hubert Gorecki (70.) i Tomasz Brzyski (90.).
Zdecydowanie najjaśniejsza postacią w zespole Lublinianki był Tomasz Brzyski, który z Legią Warszawa zdobył czterokrotnie tytuł mistrza kraju i trzykrotnie Puchar Polski. 41–letni były piłkarz m.in. Korony Kielce, wciąż zadziwia umiejętnościami i formą.
– Mamy bardzo młody skład. Ponad 90 procent z tych chłopaków po raz pierwszy rywalizuje w seniorach, więc i tak nie jest źle. Chwała im za to, że biegają i walczą, na tyle ile mogą. Oni się dopiero uczą grać w piłkę. Korona wykorzystała nasze błędy i skończył się ten mecz naszą porażką – powiedział Tomasz Brzyski.
– W teorii miało być łatwiej, ale Lublinianka mająca takiego generała, jakim jest niewątpliwie Tomasz Brzyski, postawiła twarde warunki. On ich napędzał i tak naprawdę trzymał w grze. Po ostatnim gwizdku spadł mi rzeczywiście kamień z serca, ale nie tak to spotkanie miało wyglądać. Jestem zawiedziony naszą postawą, bo to my nie realizowaliśmy założeń taktycznych – ocenił trener „żółto–czerwonych” Mariusz Ludwinek.
W sobotę 29 kwietnia druga drużyna Korony zmierzy się w Rącznej z rezerwami Cracovii Kraków.