Miasto planuje dołożyć brakujące 6 mln zł, by rozstrzygnąć przetarg na remont 13 ulic w śródmieściu Kielc. Opinie radnych w tej kwestii są podzielone.
Zadanie obejmie przebudowę 13 ulic w śródmieściu Kielce, czyli ulice: Paderewskiego, Równą, Złotą, Żeromskiego, Głowackiego, Nowy Świat, Silniczną, biskupa Kaczmarka, Solną, Panoramiczną, Seminaryjską, Śniadeckich i aleję IX Wieków Kielc.
Kielce otrzymały na tę inwestycję 62 mln zł z rządowego programu Polski Ład. Wkład własny miasta miał wynieść 3 mln zł. Do przetargu zgłosiła się jedynie firma Strabag, której oferta opiewa na 70,5 mln zł.
Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc informuje, że miasto dąży do rozstrzygnięcia tego przetargu.
– Inwestycja w ramach programu Polski Ład, ma charakter wieloletni. Jej realizacja przewidziana jest do 2025 roku. Środki na wkład własny miasto zabezpieczyło w tegorocznym budżecie. Natomiast na czerwcowej sesji rady miasta planujemy dokonać stosownych zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej, które pozwolą na rozstrzygnięcie przetargu – wyjaśnia rzecznik.
Piotr Kisiel z klubu Prawa i Sprawiedliwości uważa, że przetarg ten powinien zostać unieważniony i rozpisany od nowa.
– Jeżeli ogłaszamy przetarg i pojawia się tylko jedna oferta to naprawdę poważnie trzeba się zastanowić czy nie unieważnić tego postępowania i nie rozpisać od nowa. Widzimy, że rynek usług powoli się normuje i poprzez ponowne ogłoszenie przetargu na pewno byśmy nie stracili, a może i nawet zyskalibyśmy – mówi radny.
Katarzyna Suchańska z klubu Bezpartyjni i Niezależni przyznaje, że przede wszystkim należy odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną zgłoszenia się tylko jednej firmy.
– Dopiero odpowiedź na to pytanie pozwoliłaby rozstrzygnąć czy powinniśmy przekazywać te pieniądze czy nie. Czy unieważnić przetarg i rozpisać od nowa, czy decydować się na przesunięcie w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Wiemy, że ta inwestycja jest niezbędna, bo stan ulic w naszym mieście pogarsza się w zastraszającym tempie, a brak realizacji tego zadania nie będzie służyć nikomu. Ostateczna decyzja będzie więc uzależniona od odpowiedzi udzielonej przez MZD – podkreśla.
Natomiast Katarzyna Czech-Kruczek z Koalicji Obywatelskiej jest zdania, że brakująca kwota powinna zostać przekazana jak najszybciej.
– Nierozstrzygnięcie tego przetargu skutkowałoby kolejnymi miesiącami bez jakichkolwiek działań. Ponowne ogłaszanie przetargu i unieważnienie obowiązującego, trwa bardzo długo i nie ma pewności, że nie powtórzyłaby się ta sama sytuacja. Inwestycje drogowe w Kielcach to priorytet i należy realizować je jak najszybciej – dodaje radna.
Obecnie Miejski Zarząd Dróg w Kielcach sprawdza ofertę pod względem formalnym.
O tym czy pieniądze zostaną przekazane zdecydują radni podczas sesji rady miasta, która odbędzie się 15 czerwca.