Ponad 30 żołnierzy sił pokojowych KFOR, głównie włoskiej i węgierskiej narodowości, zostało rannych w czasie starć z serbskimi demonstrantami w Zvečan na północy Kosowa. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informuje, że wśród rannych nie ma polskich żołnierzy, choć biorą oni w działaniach prewencyjnych w miejscowościach gminy Zvečan.
Zamieszki w północnym Kosowie rozpoczęły się w piątek 26 maja. Wczoraj doszło do eskalacji. Kosowscy Serbowie protestują przeciwko nowo wybranym burmistrzom narodowości albańskiej. Wybory zostały przeprowadzone cztery miesiące temu, ale zamieszkujący gminę Zvečan Serbowie zbojkotowali je i wszczęli rozruchy. W miejscowości Leposavic obrzucili jajkami samochód nowego burmistrza, Albańczyka. Tłumy demonstrantów zebrały się również przed ratuszem w Zvečanie oraz Zubin Potoku.
W starciach ucierpiało ponad 30 żołnierzy KFOR, m.in. 11 Włochów oraz 19 Węgrów. Jak zapewnia Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, wśród rannych nie ma polskich żołnierzy. „W związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją bezpieczeństwa w regionie, polscy żołnierze zaangażowani są w realizację zadań prewencyjnych oraz zabezpieczenie budynków administracji publicznej w gminie. W działaniach bierze udział około 100 żołnierzy i ponad 20 pojazdów”, poinformowało w komunikacie dowództwo.
Więcej na portalu internetowym Polska Zbrojna.