W 32. kolejce III ligi druga drużyna Korony Kielce zmierzy się w Sandomierzu z Wisłą. Kielczanom jednego punktu brakuje do zapewnienia sobie utrzymania, a gospodarze z rozgrywkami na poziomie makroregionalnym już się pożegnali. Jesienią „żółto–czerwoni” rozgromili zespół z „Królewskiego Miasta” przed własną publicznością 8:0 i teraz również będą faworytami.
– Wisła z pewnością nie będzie łatwym przeciwnikiem. Każdy świętokrzyski zespół, który mierzy się z Koroną, zawsze chce pokazać, że potrafi rywalizować z klubem o największym potencjale w województwie. Bez znaczenia jest to, że sandomierzanie już spadli. Każdy z piłkarzy walczy o swoją przyszłość i będzie chciał zaprezentować się z jak najlepszej strony. Jestem przekonany, że gospodarze tanio skóry nie sprzedadzą. Na zwycięstwo czekamy już od dłuższego czasu. Chcemy wygrać i zapewnić sobie stuprocentowe utrzymanie – powiedział trener Mariusz Ludwinek.
Rezerwy Korony nie zdobyły kompletu punktów w pięciu kolejnych meczach. W kieleckim zespole nie wystąpią w niedzielę pauzujący z powodu żółtych kartek Hubert Zwoźny i kontuzjowany Japończyk Yudai Shinonaga.
Spotkania na stadionie przy ulicy Koseły w Sandomierzu rozpocznie się o godzinie 17.00.