W meczu 32. kolejki piłkarskiej III ligi Wisła Sandomierz pokonała na własnym stadionie w świętokrzyskich derbach rezerwy Korony Kielce 5:3 prowadząc również do przerwy 3:1.
Bramki dla ekipy z Królewskiego Miasta zdobyli Lionel Abate – trzy oraz Marcin Sudy i Mateusz Wyjadłowski, a dla „żółto–czerwonych” Jakub Rybus – dwie i Piotr Lisowski.
– Sytuacji w dzisiejszym spotkaniu kreowaliśmy naprawdę bardzo dużo i mogliśmy nawet pokusić się o odrobienie strat z Kielc, bo mieliśmy jeszcze ku temu okazje. Szkoda na pewno trzech straconych goli, bo to na własnym boisku nie powinno się przytrafić. Do końca będziemy grać, żeby z twarzą zakończyć rywalizację w III lidze – powiedział trener Wisły, Robert Chmura.
– Mocno ułatwiliśmy poczynania Wiśle, bo nie potrafiliśmy upilnować ich napastnika, który robi wiele w polu karnym przeciwnika. Popełniliśmy zbyt wiele błędów, które napędzały rywala. Jeszcze raz powtórzę błędy własne i mamy teraz spore kłopoty – stwierdził szkoleniowiec rezerw Korony Mariusz Ludwinek.
O kolejne ligowe punkty Wisła Sandomierz powalczy 10 czerwca na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola, a rezerwy Korony Kielce zmierzą się w Świdniku z miejscową Avią.