„Muzyczne rarytasy na dwa fortepiany” – taki koncert przygotowali dla melomanów organizatorzy XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz. W poniedziałkowy wieczór (3 lipca) w Buskim Samorządowym Centrum Kultury wystąpili dwaj artyści: Marc Laforet z Francji oraz Hyuk Lee z Korei Południowej.
Koncert był muzycznym spotkaniem dwóch osobowości reprezentujących nie tylko różne części świata, ale też różne pokolenia. Jak powiedział red. Adam Rozlach z Programu Pierwszego Polskiego Radia, który był gospodarzem wieczoru, ta współpraca wiele mówi o obu muzykach.
– W obu przypadkach to dobrze świadczy zarówno o koreańskim, młodym pianiście, tym 23-letnim jak i o tym starszym, 57-letnim, ponieważ ten starszy pomaga temu młodszemu i pokazuje swoją klasę, umiejętności. To, że chce grać z młodszym świadczy też jak najlepiej i o tym młodym pianiście, który jest wybitnie utalentowanym muzykiem – wyjaśnił.
Marc Faforet pochodzi z Francji. Był zdobywcą drugiej nagrody na XI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie w 1985 roku. Otrzymał wówczas także wyróżnienia, w tym także Nagrodę Polskiego Radia za najlepsze wykonanie mazurków.
Z kolei pochodzący z Korei Południowej Hyuk Lee jest finalistą XVIII Konkursu Pianistycznego. Jesienią 2022 roku zdobył pierwszą nagrodę na Konkursie Long-Thibaud w Paryżu.
Na tym prestiżowym, francuskim konkursie pianistycznym drogi artystyczne obu artystów skrzyżowały się. Marc Laforet zasiadał w jego jury. Tak rozpoczęła się współpraca muzyków.
– Po konkursie kilka razy się spotkaliśmy rozmawiając o muzyce, o różnych projektach. Uważam, że jest on bardzo zdolnym pianistą, wspaniałą osobą, z wyobraźnią. Podczas jednej z rozmów pojawił się pomysł, aby wspólnie wystąpić na dwa fortepiany, a przypieczętował to pan Artur Jaroń, zapraszając nas do Buska. Mam nadzieję, że ta przyjaźń będzie trwać także w przyszłości – zaznaczył.
Występując na dwa fortepiany pianiści chcieli zaprezentować słuchaczom jak najszerszy repertuar.Stąd np. obok Sonaty na dwa fortepiany Mozarta pojawiła się fantazja na tematy z opery „Porgy anb Bess” Georga Gershwina.
Red. Adam Rozlach oceniając występ, powiedział, że mamy do czynienia z muzyką kameralną, z partnerstwem muzycznym.
– Tu jeden drugiego musi słuchać. Oczywiście nie wszystko było idealnie, ale w muzyce nie tylko chodzi o to, żeby było precyzyjnie, ale żeby była przyjemność dla wykonawców oraz dla słuchaczy – zaznaczył.
Zwrócił uwagę na grę obu artystów. – Marc Laforet prezentuje taki poziom, że siada i gra. Natomiast Hyuk Lee ćwiczy grę na fortepianie ze swoim młodszym bratem. Brat ma 16 lat i też jest wybitnie utalentowany. Hyuk jest również skrzypkiem, szachistą, wraz z bratem mieszka w Warszawie i obaj mówią po polsku – zaznaczył.
Okazja, by bliżej poznać artystów była w poniedziałek, podczas kawiarenki festiwalowej w hotelu Bristol. Hyuk Lee wyjaśnił, że w Polsce zamieszkał w kwietniu ubiegłego roku.
– Bardzo kocham Polskę, Polska jest krajem Chopina. Po Konkursie Chopinowskim otrzymałem propozycje wielu koncertów. Bardzo dobrze się tu mieszka – przyznał.
Zdradził też swoje plany na najbliższy czas. 14 lipca wystąpi pod wieżą Eiffla w Paryżu w Święto zdobycia Bastylii. Będzie to koncert dla Telewizji Francuskiej.
Marc Faforet mieszka we Francji, ale jak mówił, często gości w Polsce.
– Ja nie lubię przyjeżdżać do Polski, tylko kocham. Traktuję Polskę jako moją drugą ojczyznę. W Polsce byłem tyle razy, że już nie potrafię tego zliczyć. We Francji się mówi, że jak się coś kocha, to się tego nie liczy – powiedział.
Pianista wspominał także lekcje, jakie pobierał u samego Artura Rubinsteina. Kiedy miał 10 lat napisał list do światowej sławy pianisty z informacją, że gra na fortepianie i chciałby się z nim spotkać. – Do tego spotkania doszło w Paryżu. Lekcje pobierałem przez dwa lata. Wiele się wówczas nauczyłem. Między innymi tego, że dla Rubinsteina każda nuta była ważna, do każdej podchodził z miłością i tę miłość mi przekazał. Pokazywał, jak pewne rzeczy należy zagrać i zaszczepił we mnie miłość do Chopina. Dla mnie Rubinstein jest największym Chopinistą w historii – zaznaczył.
Marc Laforet opowiadał też o spotkaniach i nauce u innego wybitnego, polskiego pianisty Krystiana Zimermana.
Wtorek (4 lipca) jest czwarty dniem festiwalu. Jednym z najważniejszych wydarzeń będzie koncert „Gloria”, który o godz. 20.00 rozpocznie się w Bazylice Kolegiackiej w Wiślicy. Wystąpią: Małgorzata Priebe – sopran, Karolina Borowczyk – mezzosopran, Konstanty Andrzej Kulka – skrzypce oraz orkiestra i chór Capella Gedanensis pod dyrekcją Rafała Kłoczko. Koncert w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.