Władze Kazimierzy Wielkiej szukają wykonawcy, który dokończy rewitalizację miejskiego zalewu. Z końcem czerwca urząd miasta wypowiedział umowę na realizację prac firmie przednio wyłonionej w przetargu. Powodem było niedotrzymanie terminu realizacji inwestycji o wartości niemal 6 mln zł.
Jak informuje Łukasz Maderak, zastępca burmistrza, po przeprowadzonej inwentaryzacji budowlanej okazało się, że zrealizowano zaledwie 40 proc. prac. Nowy przetarg został ogłoszony w ubiegłym tygodniu i został podzielony na kilka odrębnych zadań.
– Pierwsze to dokończenie budynku w którym będzie m.in. kawiarnia i taras widokowy oraz miejsce do przechowywania kajaków i rowerków wodnych. Drugie zadanie obejmuje prace brukarskie oraz nasadzenia zieleni. Trzecie zakłada wykonanie pomostów – wymienia.
Jeden z nich będzie prowadził z wysepki, na której mieści się nowobudowany budynek na drugą. Wybudowany zostanie też drugi, który połączy wyspę z parkingiem przy ulicy Armii Krajowej.
Gmina na ten cel dostała unijne dofinansowanie, a zgodnie z wnioskiem inwestycja musi zostać rozliczona do końca tego roku.
– Jesteśmy po rozmowach. Otrzymaliśmy zapewnienie w urzędzie marszałkowskim, że inwestycję uda się doprowadzić do końca w zakresie, który został złożony we wniosku – dodaje.
Gmina liczy się z tym, że wartość inwestycji wzrośnie, dlatego prawdopodobnie będzie zmuszona zrezygnować z innych planów. Za niewykonanie umowy, samorząd dziś wystąpił o zapłatę kary umownej w wysokości 20 proc. wartości inwestycji.