Kieleccy policjanci zatrzymali 33-letniego mężczyznę, który poruszał się po drodze publicznej niedopuszczonym do ruchu motocyklem. Okazało się, że kierowca jednośladu był nietrzeźwy i miał przy sobie narkotyki.
Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że do zatrzymania doszło w środę, 26 lipca podczas akcji prowadzonej wspólnie z nadleśnictwem.
– W trakcie działań wykorzystywany był policyjny dron. Urządzenie zarejestrowało motocyklistę, jadącego bez tablic rejestracyjnych po drodze publicznej od Jaworzni w kierunku Szewc. Na drodze technicznej, przy trasie S7, na widok policjantów motocyklista zjechał do lasu – relacjonuje Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Mężczyzna schował się za drzewami. Ostatecznie został zatrzymany. To mieszkaniec powiatu kieleckiego, który miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Jednoślad nie był dopuszczony do ruchu, a kierowca posiada zakaz prowadzenia pojazdów.
Poza tym, w plecaku mężczyzna miał foliową torebkę z suszem. Wstępna analiza wykazała, że to około 3,5 grama marihuany. Mężczyźnie została pobrana krew do badań, które mają wykazać czy był on pod wpływem substancji psychotropowych. Wkrótce za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Grożą mu 3 lata więzienia.