Gwałtowne burze przeszły nad ranem przez województwo świętokrzyskie. Strażacy wyjeżdżali osiem razy w związku z usuwaniem skutków nawałnic.
Po dwie interwencje odnotowano w powiecie buskim i jędrzejowskim oraz po jednej w powiatach kieleckim, kazimierskim, pińczowskim i staszowskim. Strażacy usuwali przede wszystkim połamane konary drzew i wypompowywali wodę z zalanych posesji.
Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w Mostkowicach, w powiecie jędrzejowskim, gdzie gaszono pożar poddasza budynku mieszkalnego, które zapaliło się w wyniku uderzenia pioruna. Nikt nie ucierpiał, poinformował Radio Kielce oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
W związku z burzami skarżyski oddział PGE Dystrybucja nie odnotował poważniejszych awarii sieci energetycznej. Aktualnie na terenie województwa świętokrzyskiego prądu pozbawionych jest 750 odbiorców m.in. w powiatach kieleckim, koneckim i miechowskim, poinformowała Ewa Wiatr, rzecznik skarżyskiego oddziału PGE.