Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała w Rzymie ze Słowenią 3:1 (23:25, 25:21, 25:20, 25:21) w półfinale mistrzostw Europy. „Biało-czerwoni” wystąpią w finale tej imprezy po raz pierwszy od 2009 roku, gdy wywalczyli jedyny w historii złoty medal.
Czwartkowy mecz był bardzo zacięty, szczególnie w pierwszej partii, która zakończyła się zwycięstwem Słoweńców. W kolejnych setach podopieczni Nikoli Grbicia ograniczyli błędy, podnieśli poziom ataku, co pozwoliło im przejąć kontrolę nad spotkaniem. Fenomenalnie prezentował się szczególnie Wilfredo Leon, który wziął na swoje barki ciężar odpowiedzialności w kluczowych momentach. Polaków z rytmu nie wybiła nawet informacja o kontuzji Bartosza Kurka, który nie zagra już w tym turnieju.
Polacy w sobotnim finale zmierzą się z triumfatorem pojedynku broniących tytułu Włochów z mistrzami olimpijskimi z Tokio Francuzami. To starcie rozpocznie się o 21.15.