Michał Probierz został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski – ogłosił prezes PZPN Cezary Kulesza. Zastąpił Portugalczyka Fernando Santosa, z którym rozstano się przed tygodniem. Debiut nowego trenera – 12 października w meczu eliminacji mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi.
W polskiej ekstraklasie rozegrał 260 spotkań, zdobywając dziewięć bramek. Występował w juniorskiej i młodzieżowej reprezentacji Polski.
Karierę trenerską rozpoczynał jako szkoleniowiec młodzieży w SG Wattenscheid oraz Górniku Zabrze.
Jako pierwszy trener prowadził Polonię Bytom, Widzew Łódź, Jagiellonię Białystok, ŁKS Łódź, Aris Saloniki, Wisłę Kraków, GKS Bełchatów, Lechię Gdańsk i Cracovię. Na początku 2022 roku przez dwa dni oficjalnie był też szkoleniowcem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, ale nie zdążył nawet poprowadzić żadnego treningu i zrezygnował.
Z Jagiellonią, w której spędził w dwóch podejściach łącznie sześć lat, sięgnął po Puchar Polski i Superpuchar (2010) oraz wicemistrzostwo kraju (2017). Natomiast z Cracovią, w której przez pewien czas pełnił jednocześnie funkcję wiceprezesa ds. sportowych, zdobył Puchar Polski i Superpuchar (2020).
4 lipca 2022 został szkoleniowcem młodzieżowej reprezentacji kraju. W tej roli zaliczył 10 meczów, z których pięć wygrał, trzy zremisował i doznał dwóch porażek. W rozpoczętych we wrześniu kwalifikacjach mistrzostw Europy do lat 21 jego zespół odniósł dwa zwycięstwa i prowadzi w grupie.
Jako trener „dorosłej” kadry zadebiutuje 12 października w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi w Thorshavn.
Ostatnim selekcjonerem, który odnotował zwycięski debiut był we wrześniu 1997 roku Janusz Wójcik (1:0 z Węgrami). Później kolejnych 12 szkoleniowców nie potrafiło wygrać pierwszego meczu na tym stanowisku.
Pierwsze zgrupowanie drużyny narodowej pod wodzą Probierza, które poprzedzi mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią, rozpocznie się 9 października. Zgodnie z przepisami FIFA jednak najbliższa niedziela – 24 września – to ostatni termin, by wysłać do klubów wstępne powołania dla piłkarzy.
Głównym zadaniem nowego szkoleniowca będzie powalczenie o awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy. W pięciu występach eliminacyjnych pod wodzą Santosa Polacy wywalczyli ledwie sześć punktów i są na czwartej pozycji w grupie E, za Albanią – 10, Czechami – 8, ale tylko w czterech meczach, i Mołdawią – 8.
W przypadku niewywalczenia awansu do turnieju w Niemczech dzięki zajęciu jednego z dwóch czołowych miejsc w grupie, a to wciąż jest możliwe, choć zależy już nie tylko od wyników biało-czerwonych, zapewne w marcu 2024 wystąpią oni w barażach. Zakwalifikują się do nich dzięki wysokim notowaniom w ostatniej edycji Ligi Narodów.
– Przypomina mi to trochę sytuację, w której Kazimierz Górski został selekcjonerem drużyny narodowej przechodząc z tzw. „młodzieżówki” – skomentował w rozmowie z Radiem Kielce, były prezes PZPN Grzegorz Lato, powołanie na selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza.
– To dobry wybór, bo po pierwsze Probierz odnosił teraz sukcesy z kadrą do lat 21, po drugie był od jakiegoś czasu zatrudniony w związku, a po trzecie zna prezesa Kuleszę, bo współpracował z nim sześć lat w Jagiellonii Białystok. Stoi przed nim jednak trudne zadanie. Znów musimy sprzątać po zagranicznym selekcjonerze. Jeden uciekł, drugi miał budować nowy zespół, mieszkać w Polsce, a jak było, to wszyscy wiemy. Jest jednak takie powiedzenie, że „nowa miotła inaczej zamiata niż stara”, więc zobaczymy jak to będzie wyglądać – dodał król strzelców mundialu z 1974 roku.
– Przypomina mi to trochę sytuację, w której Kazimierz Górski został selekcjonerem drużyny narodowej przechodząc z tzw. „młodzieżówki”. Wziął ze sobą 70 – 80 procent piłkarzy do pierwszego zespołu. Pamiętam, że ze starego składu zostawił tylko Gadochę i Deynę, dokooptował do tego dwóch nieco starszych zawodników Maszczyka i Kasperczaka. Trzymam kciuki, żeby reprezentacja znów cieszyła nas swoją grą – zakończył Grzegorz Lato.
– Dobrze, że decyzja została podjęta, a czas pokaże, czy to dobry wybór. Z pewnością dla trenera Probierza rozpoczyna się nowy etap. Zna środowisko piłkarskie bardzo dobrze, bo jest w nim od długiego czasu. To, że pracował z drużyną młodzieżową może być jego atutem, pod warunkiem jednak, jaka będzie jego filozofia pracy z kadrą seniorską. Co będzie chciał w reprezentacji zmienić, bo na pewno sporo zmienić trzeba – uważa trener piłkarzy ekstraklasowej Korony Kielce Kamil Kuzera.
– Jak większość kibiców cieszę się, że selekcjonerem został trener z Polski. Znając nasz rynek i reprezentację Michał nie będzie musiał oglądać zawodników w internecie, bo doskonale wie na co tych chłopaków stać. Zna to wszystko od środka, bo był cały czas w strukturach PZPN. Wydaje mi się, że prezes Kulesza w głównej mierze właśnie tym się kierował przy jego wyborze. Co do jego warsztatu jestem spokojny, charyzmy również. Oczywiście to jest reprezentacja Polski i oczekiwania będą ogromne, ale znam Michała i wydaje mi się, że naprawi to, co w ostatnim czasie zostało popsute – stwierdził były reprezentant Polski, obecnie dyrektor sportowy Korony Kielce Paweł Golański.
Michał Probierz jest 51. w historii selekcjonerem drużyny narodowej. W nowej roli zadebiutuje 12 października w meczu eliminacji mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi w Thorshavn.