Trzy lata pozbawienia wolności grozi 30-letniemu Grzegorzowi W., który zdaniem śledczych przyczynił się do przerwania ciąży 29-letniej kobiety. Prokuratura skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu.
10 maja, do policjantów z Pińczowa wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości mogło dojść do popełnienia przestępstwa, związanego z przerwaniem ciąży. Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęli się śledczy z miejscowej prokuratury. Prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że wkrótce przed sądem stanie 30-letni mężczyzna.
– W toku postępowania, Grzegorzowi W. prokurator przedstawił zarzut z artykułu 152 paragraf 2 Kodeksu Karnego. Jest on związany z tym, że w marcu 2023 roku w Pińczowie, z naruszeniem przepisów ustawy udzielił pomocy w przerwaniu ciąży. Sprawa została zakończona na etapie postępowania przygotowawczego – mówi.
Sprawą będzie zajmował się Sąd Okręgowy w Kielcach. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia.
– Nie udzielamy informacji o szczegółach tego zdarzenia. Postępowanie przed sądem jeszcze się nie rozpoczęło. Dopiero po przeprowadzeniu dowodów na rozprawie te materiały staną się jawne, o ile sąd nie zdecyduje o wyłączeniu jawności – dodaje Daniel Prokopowicz.
Nie udało się ustalić, gdzie znajduje się martwy płód.
Przypomnijmy, że także 10 maja w Piekoszowie w przydomowym wychodku znaleziono płód. Jak wynika z naszych informacji, kobieta zgłosiła się do jednego z kieleckich szpitali. W trakcie badań wyszło na jaw, że niedawno rodziła. Lekarze zawiadomili o sprawie policję. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.