Rolnik ze wsi Olkowo pod Elblągiem zaalarmował policję, że jego krowa przebiegając przez wał ziemny na pastwisku wykopała pocisk artyleryjski. Niebezpieczne znalezisko zabrali saperzy, którzy przy okazji przebadali łąkę wykrywaczami metalu – podał PAP oficer prasowy elbląskiej policji Jakub Sawicki.
– Widocznie pocisk był zagrzebany na samym szczycie tego wału ziemnego – dodał Sawicki.
Gdy rolnik zaalarmował policję ta zabezpieczyła niebezpieczne znalezisko i pilnowała łąki, aż z sąsiedniego powiatu braniewskiego przyjechał partol saperski. Saperzy zabrali pocisk, który pochodził z czasów II wojny światowej i przy okazji wykrywaczem metali przeszukali całą łąkę.
– Żadnych więcej niebezpiecznych znalezisk na tej łące nie było – dodał Sawicki.
W warmińsko-mazurskim dość często znajdowane są niewybuchy z czasów II wojny światowej. Policja przestrzega, by tego typu znalezisk nie wyciągać z ziemi samodzielnie, ani tym bardziej ich nie przekładać – o każdym takim odkryciu należy informować policję.