– Jesteśmy bardzo wdzięczni wyborcom za poparcie. Zobowiązujemy się, że obietnice, które złożyliśmy w kampanii będziemy wcielać w życie – powiedział na antenie Radia Kielce Czesław Siekierski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Dodał, że jego ugrupowanie będzie kontynuowało dialog polityczny z pozostałymi partiami w Polsce, wsłuchując się jednocześnie w głos obywateli.
Parlamentarzysta przyznał, że członkowie Trzeciej Drogi spodziewali się rosnącego w trakcie kampanii poparcia społecznego, ponieważ mieli dobry program wyborczy.
– Musimy utrzymać nasze zobowiązanie wobec wyborców, które składały wspólnie PSL i Polska 2050 – zaznaczył.
– Nie wiem, jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia, co do wspólnego klubu parlamentarnego. Przychylam się raczej do istnienia dwóch klubów: PSL-Trzecia Droga oraz Polska 2050-Trzecia Droga i porozumienia w realizacji wspólnych celów – powiedział.
– Czy formalnie będą dwa kluby, czy jeden, to jest mniej istotne. Ważne jest współdziałanie, ważna jest intencja, dobra wola, bo taki jest interes Polski i takie są oczekiwania Polaków – stwierdził.
Czesław Siekierski, odnosząc się do kwestii utworzenia nowego rządu powiedział, że zapewne prezydent Andrzej Duda powierzy to zadanie zwycięskiej partii, zgodnie z przyjętym zwyczajem. Zaznaczył jednak, że Prawo i Sprawiedliwość ma znikome szanse, by ta misja się udała, zważywszy na brak większości parlamentarnej w nowej kadencji. Dlatego – jak dodał – to zadanie przypadnie w udziale opozycji demokratycznej.
– Myślę, że prezydent powinien przeprowadzić konsultacje z liderami partii, które weszły do sejmu i na tej podstawie powierzyć misję utworzenia rządu porozumieniu tych ugrupowań, tym bardziej, że wyraziły one wolę wspólnego działania. Polska oczekuje rządu, który będzie rozwiązywał problemy. Wprawdzie prezydent ma czas na podjęcie decyzji, ale trzeba działać – podkreślił.
Poseł wyraził jednocześnie obawę, że kwestie światopoglądowe mogą podzielić Koalicję Obywatelską, Nową Lewicę i Trzecią Drogę, ale – jak zaznaczył – nie podlegają one dyscyplinie partyjnej. Program będzie oparty o porozumienie, o zgodę tych partii, więc każda z nich musi w pewien sposób ustąpić – dodał.
Czesław Siekierski, odpowiadając na pytanie, kto spośród liderów opozycji powinien otrzymać zadanie utworzenia nowego rządu stwierdził, że sercem jest z przewodniczącym Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
– To bardzo doświadczony polityk, kierował resortem spraw społecznych, potrafi rozmawiać z różnymi środowiskami, więc byłby osobą łączącą strony polityczne. Jednocześnie mamy świadomość, że Koalicja Obywatelska, mając najwyższy wynik wyborczy wśród opozycji, będzie chciała, by tę misję powierzono Donaldowi Tuskowi. Wszystko przed nami. Najważniejsza jest zgoda wszystkich partii – podkreślił parlamentarzysta.