Ksiądz Antoni Rewera był głównym bohaterem sandomierskich uroczystości, z okazji okazji Narodowego Dnia Pamięci Duchownych Niezłomnych.
Ksiądz Rewera zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym Dachau, 1 października 1942 roku. Trafił tam za posiadanie nielegalnej prasy i odmowę ujawnienia od kogo ją dostawał. Obchody odbyły się przy kościele św. Józefa w Sandomierzu, gdzie przez lata, ks. Antoni był proboszczem.
Dr Robert Piwko, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej zaapelował,aby oddać się refleksji na temat represji, których doświadczyli duchowni podczas okupacji niemieckiej i sowieckiej oraz w okresie zniewolenia komunistycznego. Wielu z nich straciło życie, stając w obronie wiary, walcząc o wolną, suwerenną Polskę.
Robert Piwko dodał, że bł. Antoni Rewera jest męczennikiem za prawdę, a do tego miał hart ducha ujawniany nie przez siłę, ale przez skromność i pokorę. Mimo pełnienia ważnych urzędów w hierarchii Kościoła, on zawsze pozostał blisko ludzi i im służył.
Ksiądz Leszek Chamerski, proboszcz parafii św. Józefa w Sandomierzu zwraca uwagę, że kult bł. Antoniego Rewery jest wciąż żywy. 12 dnia każdego miesiąca odmawiana jest wspólna modlitwa do bł. Antoniego Rewery i ludzie powierzają mu wiele swoich próśb i trosk, co oznacza, że wierzą w jego bliskość i w to, że jest w stanie im pomóc – dodał proboszcz.
Burmistrz Sandomierza, Marcin Marzec przypomniał, że ks. Antoni Rewera zginął za prawdę, był oddany temu, co robił, miał na uwadze dobro innych ludzi, dlatego może stanowić wzorzec dla młodzieży, która często żyje w wirtualnym świecie, tracąc poczucie prawdziwych wartości.
Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych obchodzony jest 19 października, w rocznicę porwania bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kilka lat temu, z inicjatywy grupy mieszkańców, na czele z nieżyjącym już Andrzejem Gachem, Rada Miasta nadała mostowi na Wiśle imię kapelana Solidarności.