Podejrzany o zabicie 5-letniego chłopca w Poznaniu Zbysław C. został we wtorek (24 października) przesłuchany przez prokuraturę. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Nie pamięta, co się stało – przekazał w środę (25 października) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
– Zbysław C. został wczoraj przesłuchany. Nie przyznaje się do winy, odmawia składania wyjaśnień. Nie pamięta, co się stało – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.
Prokurator dodał, że podejrzany jest tymczasowo aresztowany, a śledczy czekają na wydanie opinii psychiatrycznej dotyczącej stanu poczytalności Zbysława C. w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu. Prok. Wawrzyniak wyjaśnił, że na razie biegli określili jedynie, iż 71-latek może brać udział w czynnościach procesowych.
Sekcja zwłok 5-letniego Maurycego wykazała, że przyczyną zgonu chłopca była rana kłuta klatki piersiowej. Jak ustalili śledczy, przed atakiem na dziecko 71-latek zaczepiał ekspedientkę w jednym z okolicznych sklepów, zaczepiał też innego mężczyznę – w obu przypadkach został zignorowany. Zbysław C. miał grozić ekspedientce śmiercią, mężczyźnie miał pokazać nóż. Według prokuratury wszystko wskazuje na to, że dziecko było przypadkową ofiarą 71-latka.