Jeszcze tydzień mają oficjalnie potrwać utrudnienia na ul. Wojska Polskiego. Zgodnie z dotychczasowymi deklaracjami składanymi przez kieleckich drogowców, prace budowlane przy przebudowie trasy w kierunku Daleszyc i Staszowa mają być zakończone w piątek, 15 grudnia. Jednak zdaniem mieszkańców tej części miasta, termin ten jest iluzoryczny.
Przebudowa ul. Wojska Polskiego rozpoczęła się w lipcu 2022 roku. Obecnie na miejscu wciąż pracują ekipy budowlane. Do tej pory na odcinku od ronda Czwartaków do granicy miasta pojawił się nowy asfalt, oznakowanie, oświetlenie oraz częściowo przebudowane chodniki. Jednak zdaniem kielczan, na zakończenie prac budowlanych trzeba będzie jeszcze zaczekać.
Mieszkająca w rejonie ul. Wojska Polskiego pani Jadwiga uważa, że otwarcie drogi w przyszłym tygodniu jest mało prawdopodobne. Seniorka wskazuje także, że tymczasowa organizacja ruchu stwarza wiele problemów mieszkańcom tej części Kielc.
– Nie wiem kto projektował przejazdy i przejście przez pobliskie osiedla. Ruch pojazdów jest utrudniony, jednak o wiele większym wyzwaniem jest przejście bocznymi drogami. Młodzi mają samochody i jeszcze sobie jakoś poradzą. Dla ludzi starszych nie jest to już tak łatwe. W tej chwili nie sądzę, aby droga była w pełni przejezdna do końca przyszłego tygodnia – mówi.
Mieszkająca w jednym z bloków zlokalizowanych w pobliżu ul. Wojska Polskiego pani Teresa również podchodzi z dużym dystansem do zapowiedzi ponownego otwarcia drogi w połowie miesiąca.
– Tym bardziej, że jeszcze spadł śnieg. Ciężko jest przejść z przystanku do domu. Wcześniej było gorzej, ale ostatnio udrożniono przejazd na tyle, że da się dojechać do naszych bloków. To wszystko trwa zbyt długo. Przebudowa miała być zakończona wcześniej. Nie znam się na budownictwie drogowym, jednak patrząc na to co się dzieje na drodze, można mieć wątpliwości, czy ten termin zostanie dotrzymany. Sytuacja jest trudna także dla przedsiębiorców. Często by zrobić zakupy trzeba jechać do miasta. Pozostaje mieć nadzieję, że jak skończą, to będziemy mieć piękną drogę – ocenia.
O wiele bardziej krytyczne zdanie ma pan Jacek. Kielczanin mieszkający na Barwinku sam postanowił zobaczyć jak wygląda postęp robót budowlanych.
– Interesuje mnie ten temat. Moim zdaniem ta inwestycja jest realizowana skandaliczne. To wszystko trwa zdecydowanie za długo. Terminy, które są przyjęte, są bezpodstawnie odkładane w czasie. Wykonawca powinien już dawno zostać ukarany. W ogóle w Kielcach nie było takiego przypadku, by na jakąkolwiek firmę nałożono kary za opóźnienia. Dzieje się tak, bo władze miasta po prostu na to pozwalają – stwierdza.
O postęp prac zapytaliśmy też Jarosława Skrzydło, rzecznika Miejskiego Zarząd Dróg w Kielcach. Ten jednak poinformował, że szczegółowe informacje na ten temat będą dostępne dopiero na początku przyszłego tygodnia.
Przypomnijmy, że przebudowa liczącego 2,5 km odcinka ul. Wojska Polskiego, od ronda Czwartaków do granicy miasta, rozpoczęła się w lipcu 2022 roku. Pierwotnie miała potrwać do października tego roku. Tak się jednak nie stało. Zdaniem wykonawcy, powodem opóźnień były liczne kolizje z naziemnym oraz podziemnym uzbrojeniem drogi. Dodatkowo, prace budowlane miała utrudnić pogoda, a zwłaszcza obfite opady deszczu, które wystąpiły wiosną i latem tego roku.