Miejscowość znana jest z opuszczonego dworu w cieniu którego stoi o wiele starszy budynek. Celem naszej wyprawy są jednak tunele, które rozciągają się pomiędzy nimi.
Węchadłów to wieś w powiecie pińczowskim w gminie Michałów. Niedaleko od szkoły znajdują się ruiny dworu wybudowanego najprawdopodobniej w 1894 roku. Podczas I wojny światowej w budynku mieścił szpital wojenny, w okresie międzywojennym spełniał funkcję sierocińca. Po II wojnie światowej przez wiele lat był siedzibą przedszkola i szkoły podstawowej, które później przeniesiono do nowego budynku.
Obok znajduje się budynek o wiele starszy od dworu. To zbór ariański. Na południowej elewacji zachowały się kamienne płyty z datami: 1559 to data budowy i 1860 – rok przebudowy. Jest tam też kamienna płyta z herbem Odrowąż. W późniejszym czasie w zborze był dworski lamus. A w czasie II wojny światowej wykorzystywany był przez Niemców do celów gospodarczych.
Oba budynki z biegiem czasu popadały w coraz większą ruinę. Szkołę przeprowadzono do nowo wybudowanego, po sąsiedzku, budynku. Właśnie prace związane z budową szkoły przypomniały mieszkańcom o tajemniczych tunelach rozciągających się pomiędzy budynkami. Kiedy powstały? W jakim celu? Dokąd prowadzą?
Od strony boiska szkolnego widoczne były ponoć dwa wyjścia, ale mieszkańcy opowiadają, że część tuneli zapadła się, gdy na placu złożono materiał na budowę szkoły.
O pałacu, zborze i tajemniczych tunelach opowiadamy w najnowszym odcinku słuchowiska pt. „Wyprawa w nieznane”.