Maciej Giemza zajął 23. miejsce na 4. etapie, rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej, 46. Rajdu Dakar. To najlepszy wynik motocyklisty ORLEN Team w tegorocznych zmaganiach. Wygrał Chilijczyk Jose Ignacio Cornejo Florimo, do którego zawodnik z Piekoszowa stracił niespełna 28 minut.
We wtorek uczestnicy tej najtrudniejszej imprezy terenowej na świecie mieli do pokonania 631 km z Al Salamiya do Al Hofuf. Odcinek specjalny liczył 299 km. Drugie miejsce zajął Amerykanin Ricky Brabec, a trzecie Argentyńczyk Kevin Benavides.
– Na dzisiejszym etapie mieliśmy do pokonania mniej kilometrów, a samo ściganie było bardzo przyjemne. Utrzymywałem równe tempo i w przeciwieństwie do niektórych motocyklistów nie miałem żadnych problemów nawigacyjnych. Teraz wjeżdżamy na „wielką piaskownicę”, spodziewamy się wydm, dużych skoków i dziur. Emocji też na pewno nie zabraknie – powiedział Maciej Giemza.
Nowym liderem został Jose Ignacio Cornejo Florimo, który na drugą lokatę zepchnął Rossa Brancha z Botswany. Podium uzupełnia Amerykanin Ricky Brabec. Maciej Giemza awansował z 33. na 32. miejsce.
We środę uczestnicy 46. Rajdu Dakar będą mieli do pokonania 645 km z Al Hofuf do Shaybah. Odcinek specjalny będzie liczył „zaledwie” 118 kilometrów.