Po bez mała dwumiesięcznej przerwie rywalizację w Lidze Centralnej wznawiają piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball. W 9. kolejce kielczanki zmierzą się w środę (17 stycznia) przed własną publicznością z PreZero APR Radom.
Do składu zespołu wróciły po kontuzjach: rozgrywająca Gabriela Tomczyk, obrotowa Gabriela Miśkiewicz i skrzydłowa Klaudia Wawrzycka. Sytuacja kadrowa jest dobra, ale nie idealna.
– Dwie Gabrysie i Klaudia rzeczywiście wróciły, ale musimy jeszcze poczekać na Paulinę Podsiadło. Mamy także jakieś delikatne urazy m.in. Marta Rosińska i Nikola Leśniak, która po weekendowych, juniorskich występach jest mocno poobijana. Mam jednak nadzieję, że jutro będzie gotowa do gry – powiedział trener Paweł Tetelewski.
Dla „Koroneczek” będzie to dobra okazja do zrewanżowania się radomiankom za dwie porażki poniesione w poprzednim sezonie.
– Chęć rewanżu oczywiście jest i myślę, że jest na to dobry moment. Natomiast wiemy, że jest to wymagający przeciwnik, trzeba go szanować i podejść do spotkania w pełni skoncentrowanym. Jeśli tylko popełnimy za dużo błędów, to radomianki bardzo dobrze wyprowadzają kontrataki, mają bramkarkę podającą w punkt i na pewno to wykorzystają. Musimy zagrać rozważanie w ataku, mocno stanąć w obronie i to my powinniśmy kontrować rywalki – uważa szkoleniowiec „Koroneczek”.
Mecz 9. kolejki Ligi Centralnej, w którym Suzuki Korona Handball zmierzy się w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach z PreZero APR Radom, rozpocznie się w środę o godzinie 19.00.