Pracowitą noc mieli świętokrzyscy strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu. Dziesięć razy wypompowywali wodę z zalanych posesji i podtopionych domów. Jak informuje Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, najwięcej pracy strażacy mieli jednak w związku z zalanymi drogami.
– W wyniku intensywnych opadów deszczu i wysokiego stanu wód w rzekach dwie drogi zostały zalane i wyłączone z użytkowania. Zdarzenia mają miejsce w miejscowościach Zbrza i Marzysz. W pierwszej zalana została droga, która została oznaczona taśmą i wyłączona z użytkowania. Natomiast w miejscowości Marzysz został zalany most – tłumaczy strażak.
Marcin Bajur dodaje, że poranek jest równie pracowity i podobnie zapowiada się cały dzień, ponieważ na bieżąco przybywa zgłoszeń od poszkodowanych przez nawalny deszcz mieszkańców regionu.
Ponadto Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje że w województwie świętokrzyskim w pięciu miejscach rzeki przekroczył stany alarmowe. Tak jest : w Wąchocku na rzece Kamiennej, w Januszewicach na Czarnej, w Słowiku na Bobrzy, w Morawicy na Czarnej Nidzie oraz w Staszowie na rzece Czarna.