Pożar w starachowickim MAN-ie. W piątkowy (2 lutego) wieczór doszło do awarii technicznej.
Jak się okazało, paliły się filtry w szafie instalacji wyciągów. Jeszcze zanim strażacy pojawili się na miejscu zdarzenia, ewakuowanych zostało ponad 30 osób.
Szafa z filtrami została ugaszona, a później wyniesiona na zewnątrz.
Pomieszczenie, w którym doszło do pożaru przewietrzono i sprawdzono pod kątem obecności tlenku węgla.
Nikt nie został poszkodowany.