Wiosną i latem rosną w nich ozdobne rośliny. Na razie jednak są pełnie niedopałków papierosów, butelek i innych śmieci. Gazony, klomby oraz donice w centrum Kielc stały się zastępczymi koszami na śmieci. Problem w tym, że nikt ich nie sprząta. Uwagę na ten problem zwrócili słuchacze Radia Kielce.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach zapewnia, że gazony oraz donice zlokalizowane przede wszystkim na ul. Sienkiewicza zostaną w najbliższych dniach sprawdzone przez pracowników Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych.
– Powinny znajdować się w nich nasadzone iglaki. Zweryfikujemy, czy te rośliny nie zostały w jakiś sposób uszkodzone lub zniszczone. W sprawie uprzątnięcia klombów odpowiednie zlecenie trafi do Zieleni Miejskiej. Na obsadzenie oczekują klomby zlokalizowane przy ul. Staszica, w rejonie stawu miejskiego. Wiosną w miarę możliwości i posiadanych środków rozważmy, co tam można posadzić – wyjaśnia.
Co roku w najbardziej reprezentacyjnych miejscach Kielc prowadzona jest wiosenna oraz letnia obsada kwiatów. Kwiaty pojawiają się m.in. w Parku Miejskim na figurach pawia i łabędzia, w rejonie Rynku, czy na ul. Sienkiewicza.