26 marca zapadnie nieprawomocny wyrok w sprawie 23-letniego Klaudiusza K. Mężczyzna odpowiada za doprowadzenie do śmiertelnego wypadku na skrzyżowaniu ulic Grottgera i Konarskiego w Skarżysku-Kamiennej.
Z ustaleń śledczych wynika, że 22-letni wówczas kierowca volkswagena nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu peugeotowi, za kierownicą którego siedział 43-letni mężczyzna. Doszło do zderzenia pojazdów. Młodszy z kierowców znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badania wykazały, że miał ponad promil alkoholu we krwi. Był także pod wpływem substancji psychotropowej.
Klaudiusz K. usłyszał dwa zarzuty. Związane są z prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu i substancji psychotropowej, a także ze spowodowaniem wypadku.
Proces jest prowadzony w Sądzie Rejonowym w Skarżysku-Kamienej. Sędzia Tomasz Durlej, rzecznik instytucji informuje, że dzisiaj (12 marca) zamknięto przewód sądowy i wygłoszono mowy końcowe.
– Prokurator wnosi o uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Za pierwszy z czynów domaga się: 6 lat pozbawienia wolności, dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i zasądzenie nawiązek na rzecz pokrzywdzonych. Z kolei za drugi czyn: 1 roku pozbawienia wolności oraz świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości 7 tys. zł. Prokurator domaga się kary łącznej 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności – wymienia Tomasz Durlej.
Do stanowiska prokuratora przyłączyli się oskarżyciele posiłkowi. Oskarżony nie stawił się w sądzie, ale jego obrońca wniósł o wymierzenie kary w dolnych granicach zagrożenia, tak aby łącznie nie przekroczyła trzech lat pozbawienia wolności.
Wyrok, który zapadnie 26 marca, będzie nieprawomocny.