Przedstawiciele Nadleśnictwa Zagnańsk mają już wyniki ekspertyz dendrologicznych dotyczących dębu Bartek. Jak podkreślają leśnicy – drzewo będzie cieszyło nas przez kolejne, długie lata.
Okazuje się, że słynny dąb, jak na swój wiek, ma się całkiem nieźle, a przypomnijmy że szacunkowo ma on 700 lat. Według ekspertów Bartek, mimo dużego wypróchnienia, nie potrzebuje dodatkowych podpór stabilizujących i wystarczą te, które ustawiono dotychczas.
– Podpór jest 15 – przypomina Paweł Kowalczyk z Nadleśnictwa Zagnańsk. – Nie ma zagrożenia związanego z tym, że dąb Bartek mógłby się złamać – zaznacza.
Badania były wykonane na sześciu wysokościach, podobnie jak miało to miejsce w 2017 roku.
– Wykazały, że pień drzewa jest najbardziej osłabiony na wysokościach 1,25 i 1,75 m, licząc od postawy. Ważne jest to, że pień ma rezerwę bezpieczeństwa na złamanie. To bardzo dobra wiadomość – dodaje Paweł Kowalczyk.
Opinia dendrologów miała wykazać także, czy istnieje konieczność przycięcia gałęzi drzew, rosnących obok słynnego dębu.
– Wcześniej wykonywaliśmy takie prace. Tym samym obecna opinia wskazuje, że nie ma potrzeby podcinania gałęzi czy wycinania sąsiednich drzew. Przestrzeń wokół Bartka jest dobrze wypełniona – zauważa Paweł Kowalczyk. Jak dodaje – na dębie są gałęzie, które w sposób naturalny obumarły i należy je przyciąć.
Kolejna ekspertyza będzie dotyczyła statyki drzewa.