W 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej w środę o godz. 8.41 politycy PiS, m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński, wzięli udział w uroczystym Apelu Pamięci przed Pałacem Prezydenckim. Następnie złożyli wieńce przed pomnikiem na placu Piłsudskiego.
W uroczystościach wzięli udział m.in. politycy PiS i byli członkowie rządu: Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin, Piotr Gliński, Maciej Wąsik, Antoni Macierewicz, prezeska TK Julia Przyłębska, szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych.
Jak podają media, m.in. Onet, na placu Piłsudskiego doszło do ostrej wymiany zdań polityków PiS Marka Suskiego i Anity Czerwińskiej z kontrmanifestantami, którzy chcieli złożyć pod pomnikiem swój wieniec z kontrowersyjną tabliczką. Na wieńcu kontrmanifestantów widnieje napis: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”. Suski i Czerwińska pilnowali, by kontrmanifestanci nie złożyli wieńca pod pomnikiem.
10 kwietnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości, w tym najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.