– Liberalizacja prawa aborcyjnego jest kwestią światopoglądową, kwestią sumienia, dlatego głosowanie w tej sprawie nie będzie objęte dyscypliną partyjną – powiedział w Radiu Kielce eurodeputowany Adam Jarubas, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zaznaczył, że każdy parlamentarzysta będzie musiał podjąć decyzję samodzielnie.
– W Sejmie procedowane są cztery projekty ustaw: dwa Lewicy, jeden Koalicji Obywatelskiej i jeden Trzeciej Drogi. Moim zdaniem, do prac w komisji powinny zostać skierowane wszystkie, ale mając świadomość tego, że przy obecnym kształcie parlamentu będzie bardzo trudno wypracować kompromisowe rozwiązanie, PSL twierdzi, że w tak ważnej sprawie Polacy powinni zdecydować w referendum. Ale najpierw należałoby powrócić do sytuacji sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który skreślił przesłankę umożliwiającą terminację ciąży w przypadku ciężkich wad genetycznych płodu. To bardzo mocno jest krytykowane przez środowiska kobiece. Wyrok TK został przeprowadzony na wniosek posłów Konfederacji i PiS-u i doprowadził do protestów kobiet – mówił wiceprezes PSL.
Gość Radia Kielce podkreślił, że kobiety należy wspierać. – Kobietom należy pomóc, a nie tylko dyskutować efektownie, obrzucać się wyzwiskami. Trzeba zrobić krok naprzód. Nawet Prawo i Sprawiedliwość deklaruje, że jest w stanie poprzeć w dzisiejszym głosowaniu projekt Trzeciej Drogi, a potrzebujemy szerszego kompromisu, żeby pan prezydent podpisał tę ustawę – stwierdził.
Adam Jarubas skomentował także pracę Parlamentu Europejskiego. Polscy europosłowie, z różnych partii, stoczyli walkę o złagodzenie rygorystycznych zapisów dotyczących wydobycia węgla i redukcji metanu w sektorze energetycznym.
– My tego węgla wciąż potrzebujemy w gospodarce. Przeprowadzamy transformację energetyczną i będziemy w coraz większym stopniu bazować na odnawialnych źródłach energii, z czasem również na atomowej, ale przez najbliższe kilkanaście lat potrzebujemy węgla. Przy jego wydobywaniu uwalnia się metan, który jest bardzo szkodliwym gazem cieplarnianym i Unia Europejska chce ograniczać nie tylko emisję CO2, ale również metanu. Specyfiką polskich kopalń jest duże zametanowienie złóż. Propozycje Komisji Europejskiej zakładały bądź szybsze zamykanie kopalń, bądź płacenie przez nie kar. Udało się przekonać reprezentantów innych państw i grup politycznych i razem z posłami Lewicy, KO oraz Prawa i Sprawiedliwości wypracowaliśmy takie rozwiązanie, które da możliwość funkcjonowania polskich kopalń i udziału węgla kamiennego w miksie energetycznym jeszcze przez pewien czas. To jest dobry przykład, że we wspólnym interesie można się porozumieć i skutecznie zabiegać w Unii Europejskiej o nasze sprawy – powiedział.
Eurodeputowany odniósł się także do decyzji unijnych państw o ograniczeniu importu produktów rolnych z Ukrainy. – Rolnicy słusznie protestowali przeciwko nadmiernemu napływowi żywności do naszego kraju, ale zawiódł w tej sprawie poprzedni rząd oraz komisarz unijny Janusz Wojciechowski, który bagatelizował to zagrożenie. Sam pisałem do niego interpelacje, a w odpowiedzi uzyskiwałem stwierdzenie, że import zbóż z Ukrainy nam nie zaszkodzi. Jak się okazało, doprowadził do bardzo trudnej sytuacji w naszym rolnictwie. Trzeba posprzątać ten bałagan, co stara się robić minister Czesław Siekierski. Ustalono już ograniczenie importu poszczególnych grup produktów, wprowadzenie listy produktów szczególnie wrażliwych, szybkiej reakcji nie kilku, ale nawet jednego państwa, kiedy zauważa się niekorzystny wpływ importu na rynki. Wycofane są także zapisy tzw. zielonego ładu, czyli bardzo rygorystycznych norm środowiskowych, dotyczących także rolnictwa. Natomiast zakończenie protestów rolniczych uzależnione jest od cyklu politycznego, bo wiem, że część liderów PiS-u już umawia się w internecie na blokady dróg. Ja jestem otwarty na rozmowy z rolnikami, a takie awanturnictwo polityczne odrzucam i potępiam – stwierdził europarlamentarzysta.
Adam Jarubas odniósł się także do zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego i przegranej Trzeciej Drogi, częścią której jest PSL. – Trzecia Droga jest pewną wartością, wraz z którą chcemy kontynuować współpracę. W wyborach parlamentarnych mieliśmy wynik 14,4 proc., a teraz w wyborach samorządowych w regionie świętokrzyskim uzyskaliśmy najlepszy wynik w kraju, prawie 22 proc. Uczciwie trzeba powiedzieć, że to wynik poniżej naszych aspiracji, bo liczyliśmy na więcej. Ale nie wróżę niczego dobrego po rządach PiS-u w naszym regionie. Dobrze by było, gdyby potrafili sprawnie wykorzystywać środki europejskie, niestety blokowali je przez ostatnie lata i dzisiaj mamy poważne ryzyko niewykorzystania pieniędzy z KPO i funduszy spójności, bo władza PiS-owska okazała się niekompetentna, już nie mówię o wątkach korupcyjnych. Ale wyborcy tak zdecydowali i należy uszanować tę decyzję. Będziemy konstruktywną opozycją i w dobrych sprawach będziemy wspierać rządzących – dodał.
Eurodeputowany poinformował także, że w drugiej turze wyborów prezydenckich w Kielcach będzie wspierał kandydatkę Koalicji Obywatelskiej Agatę Wojdę, którą szanuje za pracę i doświadczenie w samorządzie.
Sąd odrzucił protest wyborczy
Przegrany kandydat na burmistrza wniósł protest wyborczy do Sądu Okręgowego w Kielcach.
Arkadiusz Bogucki: główną zmianą w Skarżysku będzie kontakt i rozmowa z mieszkańcami
- Mój gabinet będzie otwarty w każdy piątek dla mieszkańców - zapowiedział na antenie Radia Kielce prezydent elekt Skarżyska-Kamiennej Arkadiusz...
Paweł Niedźwiedź: jednym z większych wyzwań w tej kadencji będzie walka z zadłużeniem
Paweł Niedźwiedź z Polskiego Stronnictwa Ludowego został nowym burmistrzem Sandomierza. W drugiej turze wyborów pokonał ubiegającego się o reelekcję Marcina...
38 256 powodów do podziękowań
Mamy 38 256 powodów, aby się dziś spotkać i podziękować – mówiła przed urzędem miasta w Kielcach Agata Wojda, prezydentka...
Nie będzie rewolucji, lecz ewolucja – zapowiada przyszły prezydent Skarżyska-Kamiennej
Ewolucyjne, a nie rewolucyjne zmiany zamierza wprowadzać w Skarżysku-Kamiennej prezydent elekt Arkadiusz Bogucki.