Krwotok z nosa spowodowany atakiem nieznajomego napastnika, rana cięta i konieczność wykonania resuscytacji krążeniowo-oddechowej – z takimi wyzwaniami mierzyli się w środę (24 kwietnia) uczniowie pięciu szkół ponadpodstawowych z Sandomierza, biorący udział w etapie rejonowym Mistrzostw Polski Pierwszej Pomocy. Oprócz tego, do wypełnienia był test wiedzy o pomocy przedmedycznej.
Zbigniew Majewski, sędzia główny mistrzostw powiedział, że w porównaniu do lat sprzed pandemii, widać nieco niższy poziom uczestników zawodów. Jest on jednak wyrównany i wystarczający do udzielenia pomocy osobie poszkodowanej
Lena Stępień, uczennica II Liceum Ogólnokształcącego stwierdziła, że takie umiejętności mogą się bardzo przydać, i że każdy powinien je opanować, bo wypadek może się zdarzyć wszędzie: na spacerze, w sklepie czy w domu. Jej zdaniem, ważne, aby nie bać się podjąć czynności ratujących życie.
– Najgorsze co można zrobić, to w ogóle nie próbować – stwierdziła.
Także Filip Mazur z I Liceum Ogólnokształcącego Collegium Gostomianum uważa, że konieczne jest propagowanie wiedzy i umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy, bo dzięki temu można uratować ludzkie życie.
Krystyna Chmielewska, nauczycielka z I LO poinformowała, że młodzież szkoli się z tego zakresu nie tylko na lekcjach, ale i na spotkaniach dodatkowych, w których biorą udział różne roczniki.
– Ta wiedza jest im bardzo przydatna, bo wiele osób z tego grona idzie po liceum na medycynę, na pielęgniarstwo czy bezpieczeństwo. Najważniejsze jednak, że udzielanie pierwszej pomocy mają opanowane niemal perfekcyjnie, bo cóż jest cenniejszego nad ludzkie życie – dodała nauczycielka.
Pierwsze miejsce w mistrzostwach zajął zespół z Collegium Gostomianum. Dalej uplasowali się uczniowie z II LO, a trzecią lokatę uzyskała reprezentacja z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu.
Etap okręgowy Ogólnopolskich Mistrzostw Pierwszej Pomocy odbędzie się w maju w Sandomierzu.