W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w Krakowie z Puszczą Niepołomice. Poniedziałkowe spotkanie może zadecydować o być, albo nie być, jednej z tych drużyn w piłkarskiej elicie. Żółto-Czerwoni mają w dorobku 30 punktów i są obecnie w strefie spadkowej, a małopolska drużyna ma na koncie tylko dwa „oczka” więcej.
Puszcza nie przegrała pięciu kolejnych meczów, a w ostatnich dwóch pokonała Cracovię 1:0 i Lecha Poznań 2:1. Korona w poprzedniej kolejce wygrała z Radomiakiem Radom 4:0.
– To jest końcówka sezonu i nie będzie już nieważnych meczów. Ten wydaje się jednak najważniejszy, a na dodatek z trudnym przeciwnikiem. Na razie tabela pokazuje, że są lepsi od nas, ale musimy udowodnić, że ostatnie spotkanie, to nie był przypadek. Nie sądziłem, że z Radomiakiem zwyciężymy tak wysoko, ale mocno na to zapracowaliśmy. Pokazaliśmy, że stać nas na to, aby dominować nad rywalem i wygrywać mecze – powiedział trener kielczan Kamil Kuzera.
– Już wygrane spotkanie ze Stalą Mielec trochę nas podbudowało, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, z którą nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Zwycięstwo z Radomiakiem pokazało, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać w piłkę. Jak jesteśmy zdeterminowani, odważni, to sprawy taktyczne i typowo piłkarskie przychodzą same – uważa skrzydłowy Korony Jacek Podgórski.
Tomasz Tułacz, trener beniaminka rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, na przedmeczowej konferencji stwierdził, że wynik poniedziałkowego meczu nie rozstrzygnie jeszcze losów żadnego z zespołów.
– Przed nami kolejny bardzo ważny mecz, o sześć punktów, choć na boisku można wywalczyć tylko trzy, ale taka jest prawda na tym etapie rozgrywek. Te spotkania mają naprawdę swoją wagę i zdajemy sobie z tego sprawę. Mam nadzieję, że zawodnicy wyjdą na boisko i zagrają na miarę swoich możliwości. Niech wygra ten, kto będzie w tym lepszy. Rywal na pewno będzie zdeterminowany i dlatego tak mocno pracujemy, w kontekście planu na to starcie. Uważam jednak, że to spotkanie niczego jeszcze nie rozstrzygnie, ale może spowodować, że będziemy mieli inną sytuację – stwierdził szkoleniowiec, który w klubie z Niecieczy pracuje już od prawie dziewięciu lat.
Tomasz Tułacz uważa, że Żółto-Czerwoni mają potencjał większy, niż świadczy o tym pozycja w tabeli.
– Kadra Korony jest zbudowana w imponujący sposób i w środowisku kieleckim wszyscy chyba liczyli, że ten zespół będzie zdecydowanie wyżej. Drużyna Kamila Kuzery ostatnio wysoko wygrała z Radomiakiem i pokazała dobrą formę. My jesteśmy jednak przygotowani do tego w taki sposób, aby sięgnąć po trzy punkty – podkreślił 54 – letni trener małopolskiego klubu.
Mecz w Krakowie, w którym Korona zmierzy się z Puszczą Niepołomice, rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 19.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.