Pszczoły murarki mają w Skarżysku-Kamiennej specjalnie ustawione hotele.
Na miejskich skwerach pojawiły się budki dla owadów – szczególnie dla pszczół murarek i trzmieli. Ich obecność jest potrzebna do właściwego funkcjonowania ekosystemu, mówi ogrodnik miejski Monika Kopeć.
– Przed laty, kiedy wiele domów budowane było z gliny, a rolnictwo nie znało jeszcze tak wielkiej chemizacji jak dzisiaj, populacja owadów pożytecznych była bardzo liczna i nie wymagała ochrony czynnej ze strony człowieka. Natomiast teraz musimy je aktywnie wspierać, by nie zniknęły z naszych ogrodów i pól, w choćby tak prosty sposób jak wywieszanie specjalnych budek rozrodczych dla tych owadów – tłumaczy.
Budki pojawiły się na dwóch skwerach miejskich. Są na skwerze bzińskim, który obsadzony jest roślinami miododajnymi, przyciągającymi zapylacze takimi jak lipy, lawenda wąskolistna , kocimiętka Fassena, jeżówka purpurowa, perowskia łobodolistna. W tym miejscu obecność zapylaczy jest konieczna do prawidłowego funkcjonowania roślin. Drugim miejscem, w którym pojawiły się domki dla murarek, jest skwer u zbiegu ulic Norwida i Południowej, który otaczają klony, kasztanowce i głogi, hortensje i różaneczniki.
Profesjonalna budka dla owadów przeznaczona jest dla pszczoły murarki i trzmiela, ale też innych błonkoskrzydłych gniazdujących w szczelinach murów, chętnie korzystają z nich także biedronki.