Zarządzanie kryzysowe jako odrębny wydział – m.in. taką zmianę chciałby wprowadzić nowy starosta kielecki Tomasz Pleban. Na antenie Radia Kielce podkreślił, że będzie starał się przekonać członków zarządu powiatu do nieznacznych zmian w strukturze urzędu, które jego zdaniem usprawniłyby pracę.
– W wydziale organizacji i zarządzania kryzysowego wiele kompetencji zostało „wrzuconych do jednego worka” – ocenia starosta.
Dodaje, że obecnie najważniejsze jest dla niego wydzielenie z tego obszaru zarządzania kryzysowego.
– Sytuacja jest na tyle trudna, że w mojej ocenie na tym trzeba się skupić najbardziej. Ten wydział będzie wymagał doinwestowania, w sensie organizacyjnym. Zamierzam w tej kwestii spotkać się ze wszystkimi wójtami, burmistrzami z powiatu kieleckiego i omówić sprawę obronności. W mojej ocenie nie jesteśmy przygotowani do działań z zakresu obrony cywilnej na poziomie, który jest wymagany. Różne jednostki się tym zajmują, np. wojsko, WOT, ale to co dotyczy bezpieczeństwa na terenie gmin powiatu kieleckiego to ważne zadania, do których my także się musimy przygotować. Czytamy w ostatnich analizach, że dużo agentów mogło przeniknąć za naszą granicę ze wschodu. Oni mogą działać. Trzeba być przygotowanym na każdą sytuację – podkreśla.
Wydział zarządzania kryzysowego miałby podlegać bezpośrednio staroście. Tomasz Pleban, jako nauczyciel, związany przez 25 lat z oświatą, będzie zarządzał także oświatą. Staroście ma podlegać także wydział strategii i rozwoju.
– Mam wiele pomysłów, które rodziły mi się przez wiele lat. Widzę kierunki, które możemy przyjąć, jeśli chodzi o rozwój tego powiatu. Chciałbym, aby ten wydział był znaczący, nie mówię liczbowo, bo nie musimy mieć wcale wielu pracowników, ale koncepcyjnie. Musimy stawiać sobie cele i je realizować – podkreśla Tomasz Pleban.
Podzielone zostały także wstępnie zadania pomiędzy pozostałych członków zarządu. Mirosław Gębski będzie nadzorował zdrowie (pod wydział podlegają m.in. dwa szpitale i Powiatowe Centrum Usług Medycznych), Cezary Majcher ma nadzorować wydział komunikacji. Starosta podkreśla, że w ostatnich latach dał się poznać jako osoba bardzo dobrze zarządzająca komunikacją. Tomasz Dulny będzie na razie zarządzał wydziałem rolnictwa, leśnictwa i środowiska oraz wydziałem organizacyjnym.
Tomasz Pleban skrytykował także pierwsze działania opozycji w nowej kadencji samorządu. Przyznał, że rozmawiał z przedstawicielami opozycji przed wyborem starosty i zarządu powiatu, proponując rozwiązania dotyczące współpracy. Jednak, jego zdaniem, działania opozycji pokazują, że nie chce ona rozmawiać.
– Naprawdę, jestem zaskoczony tutaj szczególnie wnioskiem o odwołanie przewodniczącego rady powiatu, praktycznie po tygodniu pracy rady. Dla mnie jest to kuriozalny wniosek, który nie wiem, z jakiego przekonania wyrósł, dlatego, że większość tych radnych to nowi radni, którzy przecież tak naprawdę nie współpracowali z Jackiem Kuzią. Ja cenię Jacka Kuzię bardzo wysoko, przede wszystkim jego spokój i opanowanie emocji, to jego dobra strona jako przewodniczącego – zaznacza starosta. – Oczekuję od opozycji przejścia do merytorycznej pracy, nie atakowania cały czas zarządu, prezydium rady, tylko rozmów w ważnych dla mieszkańców sprawach. A jeśli opozycja skupia się, przynajmniej w pierwszych tygodniach, tylko na tym, żeby nie wybrać zarządu, nie wybrać prezydium, albo odwołać prezydium, a za chwilę pewnie będzie wniosek o odwołanie starosty, to powiem szczerze, że to nie jest kierunek, który powinien w radzie powiatu dominować, bo mamy ważne kwestie do rozwiązania i przyjęcia. Ja bym apelował do opozycji, aby zaczęła pracować na rzecz mieszkańców, a nie robiła polityczne burze – dodał Tomasz Pleban.
Na uwagę, że w Zjednoczonej Prawicy także nie było zgody w sprawie wyboru na członka zarządu Tomasza Zbróga, starosta ocenił, że zdecydował o tym prawdopodobnie fakt, że nie ma on mandatu radnego powiatowego. Zaznaczył, że doniesienia medialne o rzekomej wojnie na prawicy nie są prawdą.