Na tegorocznym salonie przemysłu obronnego w Paryżu nie ma polskiego pawilonu narodowego, ale stoiska rodzimych firm budzą spore zainteresowanie zwiedzających. Największe na tegorocznych Eurosatorach polskie stoisko zorganizowała Polska Grupa Zbrojeniowa, gdzie dużym zainteresowaniem cieszą się przenośne zestawy rakietowe Piorun.
Na tegorocznych targach w Paryżu wiodące spółki PGZ prezentują szeroką gamę swoich produktów, ale – jak podkreśla Marcin Idzik, członek zarządu PGZ SA – Grupa zdecydowała, że w sposób szczególny będzie promować jeden ze swoich topowych wyrobów – nowy bojowy pływający wóz piechoty Borsuk.
Dużym zainteresowaniem cieszą się mosty towarzyszące Daglezja, bo takiego produktu poszukuje kilka państw, a także system minowania narzutowego na pojeździe Jelcz Baobab, który również jest na listach zakupowych wielu europejskich armii. Zainteresowaniem zwiedzających cieszyły się również systemy uzbrojenia sprawdzone w Ukrainie, czyli armatohaubice Krab, moździerze Rak oraz przenośne zestawy rakietowe Piorun produkowane w skarżyskich zakładach Mesko.
Skarżyska spółka zaprezentowała także lekki zestaw przeciwpancerny Jack-S, który stanowi rozwinięcie pocisku przeciwpancernego Pirat. Zmiany wprowadzono w oparciu o wymagania międzynarodowych klientów.
Więcej na portalu internetowym Polska Zbrojna.