Zaledwie kilka dni policyjnych patroli na i przy zalewie w Sielpi poskutkowało zatrzymaniem dużej liczby osób pod wpływem alkoholu korzystających ze sprzętu wodnego. W ostatni weekend funkcjonariusze namierzyli sześciu takich osobników.
Policjanci patrolują „Świętokrzyskiej Ibizę” na motorówce, na rowerach elektrycznych, skuterach i w samochodach. Nad zalewem działa również posterunek policji. Rafał Zieliński, komendant powiatowy policji w Końskich informuje, że posterunek zlokalizowany jest tuż przy molo na końcu ulicy Spacerowej.
– Służba pełniona jest całodobowo na terenie zbiornika w ramach nieetatowego zespołu policji wodnej. Są to służby w patrolach pieszych, zmotoryzowanych czy na łodziach motorowych – informuje komendant.
Przed funkcjonariuszami stoi duże wyzwanie, bowiem w czasie sezonu Sielpię w weekend odwiedza kilkanaście tysięcy turystów. Wiele wypoczywających wchodzi do wody po spożyciu alkoholu.
– Wiele osób lekceważy nasze apele i prośby i wchodzi do wody do spożyciu alkoholu. Skutkuje to tragicznymi wydarzeniami, utopieniami – mówi Rafał Zieliński.
Aż sześć osób pod wpływem alkoholu, korzystających ze sprzętu wodnego nad zalewem w Sielpi zatrzymał w miniony weekend patrol policji wodnej.
Bezpieczeństwa i porządku w Sielpi pilnuje w sumie kilkunastu policjantów. Ich posterunek będzie działał do 31 sierpnia.