Górno trzecią gminą w Polsce w rankingu najbardziej zaangażowanych w program „Czyste Powietrze”. Na podium uplasowało się też województwo świętokrzyskie.
Z umiarkowanym optymizmem podchodzi do tego Jacek Skórski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach, który ujawnia coraz więcej nieprawidłowości poprzedniej władzy.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w rankingu uwzględniał liczbę wniosków złożonych na terenie danej gminy podzielonej przez liczbę budynków jednorodzinnych znajdujących się na tym obszarze.
550 wniosków na 3642 posesji złożono w gminie Górno, co dało trzeci wynik. Z tej informacji zadowolony jest wójt Górna Przemysław Łysak. Jak podkreśla, mieszkańcy od lat angażują się w projekty związane z poprawą jakości powietrza.
– Niezmiennie utrzymujemy pierwsze miejsce w województwie świętokrzyskim, co cieszy. Podziękowania należą się nie tylko mieszkańcom, ale i tym, którzy przez ostatnie 1,5 roku koordynowali program „Czyste Powietrze” w gminie. Posiadamy piękne tereny zielone, ekologiczne osiedla oraz tereny rekreacyjne i to mobilizuje nas do działania. Zanieczyszczone powietrze jest powodem wielu chorób i dolegliwości, ale jak widać mieszkańcy Górna są tego świadomi i wspierają ekologiczne rozwiązania – mówi wójt.
Przemysław Łysak dodaje, że gmina nie chce spoczywać na laurach, gdyż w kwestii ekologii jest jeszcze dużo do zrobienia.
W rozmowie z Radiem Kielce prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki przyznaje, że same założenia programu „Czyste Powietrze” są dobre, a mieszkańcy chętnie z niego korzystają. Problem pojawia się jednak z drugiej strony – chodzi o opóźnienia w weryfikacji wniosków, gdyż pracownicy WFOŚiGW muszą rozpatrywać zaległe wnioski, nawet z 2022r.
– Wypływają kolejne informacje mówiące o tym, że niektóre podpisane już wnioski, są niekompletne i to nie z winy beneficjentów. W czerwcu musieliśmy zaangażować dodatkowych pracowników, którzy weryfikowali 7,5 tys. wniosków, w tym miesiącu mamy 6,5 tys. Na papierze wszystko może wyglądać dobrze, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Nie mamy możliwości zatrudniania kolejnych osób, więc pracujemy takim składem jaki mamy, co może powodować pewne opóźnienia w wypłacaniu pieniędzy. Pracujemy jednak nad tym, by były one jak najkrótsze – tłumaczy prezes.
Jacek Skórski zaprzecza też informacjom o tym, że program „Czyste Powietrze” utracił finansowanie.
– Pod koniec ubiegłego roku faktycznie był pewien zastój w wypłacaniu pieniędzy, ale to zostało już rozwiązane. Każdy kto teraz mówi, że nie mamy płynności finansowej, po prostu kłamie. Mamy pieniądze, nie mamy za to mocy przerobowych, ale taka sytuacja występuje w większości oddziałów wojewódzkich – dodaje prezes.
Według informacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach, na ponowne rozpatrzenie czekają tysiące wniosków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sytuacja powinna unormować się w ciągu najbliższych 6 miesięcy.