– Trwają prace nad bonem senioralnym. Prawdopodobnie mógłby on być finansowany od 2026 roku – informowała na antenie Radia Kielce minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz.
Gość Radia Kielce przypomina, że jest to usługa w miejscu zamieszkania dla osoby starszej, która potrzebuje wsparcia, a jej bliscy nie mogą jej tego wsparcia udzielić, bo pracują. Dodaje, że pieniędzmi na bony senioralne będzie dysponowała gmina, która będzie mogła sama zatrudniać opiekunów dla seniorów lub zlecić wykonanie tej usługi np. stowarzyszeniu, albo lokalnej firmie.
– Mimo tego, że są to proste czynności, jak pomoc w przygotowaniu posiłku, zrobieniu zakupów czy umówieniu do lekarza, to ważne jest, aby taka opiekunka, czy opiekun mieli podstawowy kurs przygotowawczy, w skład którego wejdzie np. kwestia udzielania pierwszej pomocy i informacje o tym, jak pomagać osobom starszym – wyjaśnia polityk.
Najpóźniej we wrześniu mają rozpocząć się konsultacje międzyresortowe i publiczne tego projektu. Zgodnie z założeniem, maksymalna wartość takiego bonu wynosiłaby 2150 złotych, co odpowiada połowie minimalnego wynagrodzenia. Marzena Okła-Drewnowicz zapewnia, że projekt ma zagwarantowane finansowanie, ponieważ udało się, w ramach rewizji KPO, wpisać go do tzw. kamieni milowych.
– W przypadku usługi, wiemy, że nie jest to prosty transfer pieniądza. Musimy przygotować rynek opiekunów i nie jest to proste zadanie. Dziś gminy mogłyby już korzystać ze specjalnego programu Opieka 75+, ale okazuje się, że samorządy nie wykorzystywały w pełni dostępnej kwoty, bo nie było rąk do pracy. W pierwszej kolejności, przed uruchomieniem środków finansowych dla samorządów, rozpoczniemy cykl szkoleń z pieniędzy unijnych dla opiekunów. Jeśli chodzi o harmonogram prac nad tą ustawą, to w tym roku będą konsultacje międzyresortowe i publiczne, co jest bardzo ważne, musimy wyłapać wszystkie potencjalne błędy. Wiosną przyszłego roku rozpocznie się proces legislacyjny w sejmie i nastąpi także rozpoczęcie procesu szkoleń. Potrzebujemy minimum 20-30 tysięcy opiekunów, a docelowo aż 70-90 tysięcy – dodaje minister.
Bon powinien być finansowany od 2026 roku.
Kolejnym programem pilotowanym przez ministerstwo ds. polityki senioralnej jest renta wdowia, która mogłaby być wypłacana od lipca 2025 roku.
– Przysługuje wdowom i wdowcom, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny i byli we wspólnocie majątkowej. Zwykle jest tak w przypadku małżonków, że to gospodarstwo domowe jest „uszyte” na te dwie osoby. Gdy umiera współmałżonek, to następuje duże tąpnięcie jeśli chodzi o dochody. I w tym trudnym okresie jest to wyciągnięcie pomocnej dłoni przez państwo polskie. Następuje możliwość zbiegu świadczeń. Można pobierać swoją emeryturę i z tej renty wdowiej będzie można pobierać te 25% ze świadczenia współmałżonka, lub odwrotnie – wyjaśnia Marzena Okła-Drewnowicz.
Projekt dotyczy ok. 2 milionów osób.
Minister dodaje, że innym ważnym projektem będzie w najbliższych latach mieszkalnictwo wspierane dla osób starszych.
– Procedujemy w rządzie projekt ustawy, który będzie dawał samorządom miliony złotych na budowę mieszkalnictwa społecznego. Mocno zabiegam o to, żeby w jego ramach była pula mieszkań zagwarantowanych dla osób starszych. Chodzi o to, by „uwolnić” seniorów, którzy są swego rodzaju więźniami czwartego piętra, żeby mogli mieć kontakt z otoczeniem. Oni muszą mieszkać w lokalach, które nie mają barier architektonicznych – podkreśla minister.
Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że ministerstwo rozwoju i ministerstwo funduszy są otwarte na takie rozwiązanie wspierające mieszkania dla osób starszych.