Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach uznało odwołanie mieszkańców bloków 16 i 16a przy ulicy Targowej w Kielcach. Oznacza to, że Urząd Miasta Kielce jeszcze raz przeanalizuje uwagi mieszkańców i wyda nową decyzję o warunkach zabudowy dla budynku mieszkalnego, który ma powstać w ich sąsiedztwie.
Sprawa dotyczy wspólnot mieszkaniowych „Kolejarz” oraz „Na Targowej”. Jak informowaliśmy, w ich bezpośrednim sąsiedztwie ma powstać budynek o maksymalnej wysokości 42 metrów. Mieszkańcy są temu przeciwni. Jak podkreślali w rozmowie z Radiem Kielce, w decyzji o warunkach zabudowy wydanej przez Urząd Miasta w Kielcach dla planowanej inwestycji nawiązano do biurowca o wysokości 55 metrów, nie zaś do innych budynków mieszkalnych w okolicy, które nie przekraczają 33 metrów.
By wpłynąć na kształt planowanej inwestycji, mieszkańcy odwołali się od decyzji o warunkach zabudowy, a ta – jak słyszymy – została uwzględniona.
– Bardzo nas to cieszy – komentują Mirosław Buczkowski i Anna Socha, przedstawiciele mieszkańców.
Mirosław Buczkowski podkreśla, że taki budynek zakłóciłby ład architektoniczny i nie wpisałby się w sposób harmonijny w istniejącą zabudowę.
– Ponadto zakwestionowaliśmy budowę muru oporowego o wysokości do 4 metrów w linii naszego ogrodzenia. Nie ma potrzeby, by taki mur powstał i tu SKO również przyznało nam rację – mówi.
Marcin Januchta, rzecznik Urzędu Miasta Kielce informuje, że decyzja z Samorządowego Kolegium Odwoławczego do miasta wpłynęła i miasto ponownie pochyli się nad analizą dokumentów. Rzecznik dodaje, że podczas procedowania zostaną uwzględnione zalecenia, które w decyzji SKO się znajdują. Dotyczą one zwłaszcza wysokości planowanej inwestycji.
– Decyzja SKO nie wskazuje konkretnej wysokości, jedynie zaleca zastosowanie przelicznika w stosunku do innych nieruchomości znajdujących się w tym obszarze spełniających podobne funkcje. Powinno się wziąć pod uwagę budynki mieszkalne, nie budynki biurowe – zaznacza.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielem dewelopera, który jednak na tym etapie postępowania odmówił komentarza.