Premiera „Celestyny”, albo inaczej Tragikomedii o Kalikście i Melibei, sztuki hiszpańskiego pisarza Fernando de Rojasa w reżyserii Piotra Bogusława Jędrzejczaka, za niespełna trzy tygodnie otworzy nową siedzibę Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach. W budynku przy ulicy Zamkowej 1 trwają ostatnie prace przed udostępnieniem placówki publiczności, a aktorzy intensywnie ćwiczą.
„Celestyna” nie będzie przedstawieniem dla dzieci, z jakimi kojarzy się kielecki teatr lalkowy, podkreśla dyrektor sceny i reżyser przedstawienia Piotr Bogusław Jędrzejczak. To uniwersalna opowieść o ludzkich namiętnościach, które pół tysiąca lat temu decydowały o naszym życiu i tak samo decydują dzisiaj.
Nowa przestrzeń sceniczna, o wiele większa od dotychczasowej przy ulicy Dużej, stwarza nowe możliwości inscenizacyjne i choć premiera otwarcia będzie oszczędnie korzystać z nowoczesnych środków wizyjnych, to nie zabraknie w niej nowych pomysłów akustycznych i przede wszystkim scenograficznych. W spektaklu wystąpi jedna aktorka bez lalki. To tytułowa Celestyna w kreacji Agaty Soboty. Pozostali aktorzy będą animować lalki typu stolikowego.
Uroczyste otwarcie nowej siedziby teatru przy ulicy Zamkowej 1 w Kielcach zaplanowano na dwa dni. 31 sierpnia pracownikom teatru zostaną wręczone medale i odznaczenia państwowe, a zaproszeni goście zwiedzą pomieszczenia teatru. Tego samego i następnego dnia uroczystość uświetni premiera „Celestyny”.