Piłkarze Staru Starachowice doznali pierwszej porażki w tym sezonie. Na zamknięcie 6. kolejki Betclic III ligi przegrali w Ożarowie z Avią Świdnik 0:1 (0:0). Jedyna bramka padła w 63 min. po strzale z bliskiej odległości Igora Szczygła.
Od 52. minuty Star grał w „dziesiątkę” po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Piotra Stefańskiego. Goście też kończyli w osłabieniu, bo w doliczonym czasie gry wykluczony został za brutalny faul Rafał Kursa.
– Niestety, nadeszła ta porażka. Szkoda, bo szczególnie do przerwy oglądaliśmy bardzo dobre spotkanie, chociaż w niektórych momentach dość ostre, na pograniczu brutalności. Stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale mieliśmy troszeczkę za mało spokoju pod polem karnym Avii. W drugiej połowie czerwona karka dla naszego zawodnika pomogła rywalom. Straciliśmy gola po ładnej, szybkiej akcji. Próbowałem ratować wynik. Wpuściłem wypoczętych zawodników, żeby założyć wyższy pressing. Może to było trochę za późno – podsumował trener Staru Przemysław Cecherz.
– Jestem zdenerwowany, bo w pierwszej połowie gramy niezły mecz. Widać naszą dojrzałość i wydaje mi się, że lepiej wyglądaliśmy od Avii. Niestety, nie zdobywamy bramki. W drugiej połowie głupia czerwona kartka i gramy w osłabieniu, chociaż nie wyglądało to źle. W końcówce mieliśmy okazje, żeby wywalczyć remis. Szkoda – powiedział kapitan starachowickiego zespołu Mateusz Jagiełło.
W 7. kolejce Betclic III ligi piłkarze Staru zagrają na wyjeździe z Wisłoką Dębica. Spotkanie odbędzie się w piątek (6 września) o godz. 16.30.